Matka Jakuba T. twierdzi, że ma dowody jego niewinności
- Wierzymy, że dowody, które są w naszych rękach, potwierdzą niewinność syna - oznajmiła matka Jakuba T., który w 2008 r. został skazany za brutalny gwałt w Exeter. Zapowiedziała też, że nadal będzie walczyła o uniewinnienie syna.
W lipcu 2006 roku pod samochodem przy ulicy Redlands Close w Exeter znaleziono nagą, nieprzytomną i bliską śmierci 48-letnią Brytyjkę. Jej obrażenia były na tyle poważne, iż nie pamiętała, co się wydarzyło. Przez resztę życia (kobieta zmarła w 2010 r.) ofiara brutalnego ataku poruszała się na wózku.
Zarzuty w tej sprawie usłyszał Jakub T. - ówczesny student prawa na poznańskim uniwersytecie, dla którego wyjazd do Anglii miał być wakacyjnym sposobem na zarobienie dodatkowych pieniędzy. W 2008 r. za gwałt oraz ciężkie pobicie został on skazany w Wielkiej Brytanii na dwie kary dożywocia.
Brytyjski wyrok dostosowano później do polskiego prawa, zgodnie z którym Jakub T. spędzi w więzieniu 12 lat, a o warunkowe przedterminowe zwolnienie może ubiegać się po 9 latach.
Tymczasem w zeszłym tygodniu Sąd Najwyższy w Poznaniu wznowił postępowanie wobec mężczyzny. Będzie ono dotyczyć tylko wysokości kary, jaką ma odbyć skazany.
Sprawa Jakuba T. wywołała wiele kontrowersji. Według brytyjskich mediów jest on bezwzględnym gwałcicielem, natomiast prasa w Polsce wykreowała go na ofiarę sądowej pomyłki. O niewinności Jakuba T. przekonani są rodzina i przyjaciele skazanego.
(A.C.)