Matka Iwony Wieczorek: wciąż wierzę, że dowiem się, co się stało

Śledztwo ws. zaginięcia Iwony Wieczorek wciąż trwa. Niedawno przejął je prokurator Tomasz Boduch, znany z prowadzenia wielu medialnych i skomplikowanych procesów. - Wciąż wierzę, że dowiem się, co się stało z moją córką - mówi w rozmowie z serwisem se.pl matka zaginionej.

Matka Iwony Wieczorek: wciąż wierzę, że dowiem się, co się stało
Matka Iwony Wieczorek: wciąż wierzę, że dowiem się, co się stało
Źródło zdjęć: © Facebook
Violetta Baran

01.12.2024 | aktual.: 01.12.2024 06:52

Iwona Wieczorek,19-latka z Gdańska, zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Ostatni raz widziana była około godziny 2.50 nad ranem przez jej koleżankę oraz trzech niedawno poznanych kolegów. Po kłótni opuściła klub i udała się w kierunku swojego domu.

Ślad po niej urywa się o godz. 4:12, gdy miejski monitoring zarejestrował, jak dziewczyna przechodziła w okolicy wejścia na plażę numer 63. Była wówczas ok. dwóch kilometrów od domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Do tej pory nie udało się odnaleźć Iwony, choć przesłuchano niemal 300 świadków, przeszukiwano nadmorski teren, las w Trójmieście oraz inne miejsca, m.in. wskazane przez jasnowidzów.

Prokuratura w Gdańsku półtora roku po zaginięciu dziewczyny umorzyła śledztwo. We wrześnie 2018 r. sprawą zajęła się Prokuratura Krajowa w Warszawie. W marcu 2019 r. zleciła przesłanie akt sprawy do Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Krakowie, czyli tzw. prokuratorskiego archiwum X.

Matka Iwony Wieczorek zabrała głos

W listopadzie 2024 roku pojawiły się informacje o zmianie w śledztwie. Sprawę przejął prokurator Tomasz Boduch z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Był on m.in jednym z prokuratorów prowadzących sprawę zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów (były premier oraz jego żona zostali zamordowani w domu w Aninie w 1992 r.). Oskarżał również w procesie byłego policjanta podejrzanego o zabójstwa w Bieszczadach. Wcześniej zajmował się sprawą uprowadzenia 10-letniego Kamilka w 2017 roku.

Jak informuje serwis se.pl, matka Iwony Wieczorek, Iwona Główczyńska ma nadzieję, że prokurator Boduch dotrze do prawdy.

- Wciąż wierzę, że dowiem się, co się stało z moją córką. Mój pełnomocnik ma się spotkać z panem prokuratorem i czekam też na informacje od niego. Wciąż czekam na rozwiązanie tej sprawy i tak naprawdę tylko to mnie interesuje, martwi mnie, że to wszystko tak długo trwa - stwierdziła kobieta w rozmowie z serwisem se.pl

Źródło: se.pl.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
iwona wieczorekposzukiwaniaśledztwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)