Matka imprezowała, dziecko chodziło po gzymsie
Pijaną 22-letnią matkę zatrzymali policjanci z Kalisza, po tym jak zostawiła bez opieki swojego czteroletniego synka. Malec wyszedł przez otwarte okno i chodził po gzymsie budynku na piątym piętrze. Głośny, przeraźliwy krzyk dziecka usłyszała sprzedawczyni nocnego sklepu. Natychmiast zawiadomiła policję.
07.04.2008 | aktual.: 07.04.2008 17:26
Policjanci powiadomili straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Chwilę potem strażacy za pomocą wysięgnika zdjęli czterolatka. Przewieziono go do szpitala.
W trakcie tych wszystkich czynności na miejsce, wróciła matka chłopca. Była pijana. Przeprowadzone badanie wykazało, że miała 0,56 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczyła, że zostawiła śpiące w pokoju dziecko i poszła do znajomych.
22-letnia kobieta została przewieziona do policyjnego aresztu. Za narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie chłopca ma zadecydować sąd rodzinny.