Matka i jej konkubent znęcali się nad 3,5‑miesięcznymi bliźniakami?
Prokuratura i policja w Tczewie wyjaśniają, czy 21-letnia matka 3,5-miesięcznych bliźniaków i jej konkubent
znęcali się nad dziećmi. Chłopcy, z których jeden ma m.in.
obrażenia głowy, przebywają w szpitalu w Gdańsku. Ich życiu nic
nie grozi - poinformowała policja.
01.12.2006 | aktual.: 01.12.2006 13:45
Sprawę zaczęto badać po tym, jak kobieta z jednym z chłopców zgłosiła się w ostatnią środę do szpitala w Tczewie.
Powiedziała, że malec od wieczora poprzedniego dnia wymiotuje i nie chce jeść. Lekarz stwierdził, że dziecko ma zmiany, wskazujące na znęcanie się nad nim: podbite oczy, wylew prawego oka, zadrapania na policzku i skroni oraz siniaki na całym ciele - poinformował Jarosław Sykutyra z biura prasowego pomorskiej policji.
Kiedy okazało się, że kobieta jest matką bliźniaków, do szpitala w Tczewie trafiło także drugie dziecko. Ostatecznie obaj chłopcy znaleźli się na oddziale dziecięcym jednej z gdańskich placówek.
Matka i jej 22-letni konkubent zostali zatrzymani i przebywają w policyjnej izbie zatrzymań.
Szef policji w Tczewie Robert Sudenis poinformował, że życiu dzieci nie zagraża niebezpieczeństwo. Dodał, że obrażenia ciała jednego z chłopców wskazują na to, że nie było to jednorazowe pobicie, a nad dzieckiem się znęcano. Dodał, że drugi chłopiec ma na ciele nieznaczne obrażenia i według lekarzy trudno stwierdzić, jak do nich doszło. Zaznaczył, że na ten temat wypowiedzą się biegli.
Za znęcanie się nad dziećmi ze szczególnym okrucieństwem grozi do 10 lat.