Mateusz Morawiecki chwalił się zdjęciem z George'em Clooneyem. Wtedy nie przewidziano istotnej kwestii

W styczniu 2017 r. na profilu Ministerstwa Rozwoju pojawiło się zdjęcie Mateusza Morawieckiego i George'a Clooneya. Zdjęcie odbiło się wówczas szerokim echem. Dlaczego?

Mateusz Morawiecki chwalił się zdjęciem z George'em Clooneyem. Wtedy nie przewidziano istotnej kwestii
Źródło zdjęć: © Ministerstwo Finansów/materiały prasowe

11.12.2017 | aktual.: 11.12.2017 21:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po rządowych zmianach w Polsce nowym premierem został Mateusz Morawiecki. Aktualnie nazwisko polityka jest jednym z najbardziej gorących. Jego osobie z uwagą przyglądają się wszystkie media.

Przy pełnieniu ważnych funkcji w państwie, trzeba mieć na uwadze każdy krok. Nawet w mediach społecznościowych, które aktualnie są nieodłącznym elementem wizerunku polityka. I jednym z podstawowych źródeł przekazywania informacji.

W styczniu 2017 r. na profilu Ministerstwa Rozwoju pojawiło się zdjęcie, wówczas ministra finansów i wicepremiera Mateusza Morawieckiego z George’em Clooneyem. Fotka została wykonana podczas 47. Szczytu Światowego Forum Ekonomicznego w Davos i wywołała internetową burzę. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że zaczęto dopatrywać się pewnych niuansów.

Chodziło o to, że hollywoodzki aktor jest zwolennikiem poglądów lewicowych, a Morawiecki wręcz przeciwnie. Wobec tego wykonane zdjęcie w przypadku polskiego polityka mogło zostać odebrane przez niektórych jako nietakt.

Oprócz tego krytyce poddano podpis zdjęcia. - Good night and good luck. Oczywiście słowa te miały po prostu nawiązywać do tytułu filmu Clooneya. Okazało się to jednak lekko niezręczne, gdyż produkcja filmowa z 2005 r. opowiada o czasach makkartyzmu, czyli działaniach politycznych, które walczyły z "wewnętrznym zagrożeniem komunistycznym". Współcześnie oznacza to m.in. zagrożenie dla wolności słowa.

Problem poruszył Tomasz Lis na Twitterze.

Internauci zauważyli i wyśmiali zdjęcie opublikowane na początku roku:

Do dziś zdjęcie jest wspominane, ale nie każdy wie, gdzie zostało wykonane i jak duże zamieszanie wywołało poprzez swoją publikację.

Komentarze (21)