Materiał wybuchowy w szczecińskim centrum handlowym
W podejrzanym pakunku, znalezionym
wieczorem w jednym ze szczecińskich centrów handlowych,
znajdowały się cztery kawałki materiału wybuchowego o łącznej
wadze 2,5 kg - poinformowała Anna Lewandowska-Kasprzycka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w
Szczecinie.
22.10.2005 | aktual.: 22.10.2005 16:16
Jak dodała, najprawdopodobniej był to trotyl, jednak oficjalne potwierdzenie tej informacji będzie możliwe dopiero po ekspertyzie i detonacji przez saperów znalezionego ładunku. Wówczas będzie też wiadomo, jaka ewentualnie byłaby siła rażenia materiału wybuchowego - zaznaczyła. Lewandowska-Kasprzycka nie potrafiła powiedzieć, kiedy saperzy dokonają ekspertyzy ładunku.
W piątek ok. 20.30 policja została powiadomiona, że w jednym ze szczecińskich hipermarketów znaleziono dziwny pakunek. O znalezisku ochronę sklepu poinformowała jedna z kobiet, którą zainteresowała paczka pozostawiona w damskiej toalecie. Pracownik ochrony natychmiast zawiadomił policję. Na miejsce bardzo szybko przybyły wszystkie odpowiedzialne służby, czyli policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe, gazowe i energetyczne. Podjęto decyzję o ewakuowaniu przebywających w hipermarkecie ludzi.
Jak podkreśliła Lewandowska-Kasprzycka, klienci sklepu zastosowali się do poleceń służb - w spokoju i bez paniki opuścili budynek. Sprawdzono całe centrum z użyciem psów tropiących i nic niepokojącego więcej nie znaleziono. Policja sprawdza nagrania z kamer przemysłowych zamontowanych w centrum.
