Mastiff Media Polska w grupie De Agostini?
Jedna z czołowych grup inwestycyjnych i medialnych w Europie, De
Agostini, złożyła propozycję kupna wszystkich akcji największej
skandynawskiego producenta telewizyjnego - Zodiak Television,
którego częścią jest Mastiff Media Polska. Ostateczna decyzja o
transakcji zapadnie na początku czerwca.
30.05.2008 08:00
Zarząd Zodiaka uznał propozycję De Agostini za korzystną dla przyszłości firmy. - Oferta ta pozwoli na jeszcze większy rozwój grupy. W najbliższym czasie nie oznacza to żadnych drastycznych zmian w działalności Zodiaka. Zarząd oraz poszczególne oddziały będą funkcjonować jak dotychczas. Jednak w dłuższej perspektywie zyskamy dostęp do dodatkowych zasobów, które z pewnością poszerzą nasze możliwości - podkreśla prezes Zodiak Television, Patrick Svensk.
Zodiak i De Agostini mają wspólny pomysł na utrzymanie dominującej pozycji grupy na europejskim rynku produkcji telewizyjnych i filmowych. De Agostni jest już właścicielem dwóch dużych firm producenckich działających na terenie Francji, Włoch i Hiszpanii - Marathon i Magnolia.
Zodiak posiada w tej chwili 21 "oddziałów" w 13 różnych krajach. W Polsce ma 35 proc. udziałów w Mastiff Media Polska. Zamierza jednak za 32 mln szwedzkich koron przejąć spółkę w całości (resztę udziałów w niej posiada szwedzka firma inwestycyjna Layline Partners)
.
Grzegorz Piekarski, dyrektor zarządzający Mastiff Media Polska, uważa, że zakup Zodiaka przez De Agostini to okazja do budowania silnej pozycji Mastiffa nie tylko w kraju, ale również w Europie Środkowo-Wschodniej. - Szeroki wybór formatów telewizyjnych, do których prawa posiada De Agostini, jeszcze bardziej wzbogaci naszą ofertę - mówi.
Mastiff Media Polska produkuje w tej chwili pięć formatów (m.in. "You Can Dance" i "Tak to leciało!") dla stacji TVN, TVP 2 i Puls. W wakacje ruszy z produkcją dwóch kolejnych. Spółka prowadzi również serwisy informacyjne dla telewizji internetowych w trzech wersjach językowych. Obroty Mastiff Media Polska przekroczyły w 2007 roku 15 mln złotych. Spółka szacuje, że w tym roku będą wyższe o 60 proc.