Masowa głodówka w Kamionkach?
Mieszkańcy podpoznańskich Kamionek gotowi są
rozpocząć wspólną masową głodówkę - informuje "Nasz Dziennik". W
ten sposób chcą protestować przeciwko budowie w sąsiedztwie ich
domów największej w Polsce elektroenergetycznej linii przesyłowej.
Promieniowanie elektromagnetyczne przyczyniać się może do chorób układu limfatycznego, białaczki i guzów mózgu. Niektóre z zabudowań Kamionek otoczone mają być taką siecią z trzech stron. Polskie Sieci Elektroenergetyczne dopiero pod naciskiem opinii publicznej zgodziły się na negocjacje - czytamy w gazecie.
"Udało nam się zacząć rozmawiać z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi, co już jest sukcesem, bo przedtem ta firma odrzucała jakąkolwiek możliwość rozmowy na temat trasy linii energetycznej" - powiedział dziennikowi Hieronim Postaremczak, przewodniczący komitetu protestacyjnego mieszkańców Kamionek.
"Choruję od kilkunastu już lat na choroby krwi i szpiku kostnego. Jeżeli linia wysokiego napięcia powstanie blisko mojego domu, jest wielce prawdopodobne, że mój osłabiony organizm tego nie wytrzyma i zachoruję na białaczkę. Szukałam tylko spokoju w pięknym zakątku, aby spokojnie móc wychować 7-letnie dziecko" - napisała w dramatycznym liście skierowanym do metropolity poznańskiego ks. abp. Stanisława Gądeckiego Ewa Krzak, prosząc o modlitwę w intencji uratowania zdrowia, a być może i życia mieszkających tam ludzi.
W 2003 r. bez konsultacji społecznych radni gminy Kórnik, do której należy Kamionka, podjęli uchwałę o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, zezwalając na budowę w miejscu istniejącej linii elektroenergetycznej, nowej, sześciokrotnie silniejszej linii. Zgodzili się na powstanie szkodliwej dla zdrowia ludzkiego sieci na terenie, który wcześniej sami przeznaczyli pod zabudowę mieszkaniową - podaje "Nasz Dziennik".
Mieszkańcy Kamionek twierdzą, że cała sprawa przez długi czas trzymana była w tajemnicy, wyszła na jaw dopiero wówczas, gdy PSE wystąpiło z wnioskiem o pozwolenie na rozpoczęcie budowy. Ci spośród nich, którzy zdążyli się zapoznać z dostępnym opracowaniem naukowym niezależnych ekspertów, są przerażeni.
Nie ulega wątpliwości, że mieszkając opodal tak potężnej sieci przesyłowej, narażeni będą na liczne choroby układu limfatycznego i nowotworowe. Postanowili walczyć. Chcą jedynie, by cała sieć została na terenie Kamionek okablowana lub też przeniesiona niespełna tysiąc metrów dalej, gdzie biegłaby lasem i nie zagrażała życiu ludzkiemu - informuje gazeta.(PAP)