Martwe szczury w magazynie sklepu?
Dziennikarze dotarli do zdjęć i filmu, na których widać kilka martwych szczurów. Informator gazety twierdzi, że zostały wykonane w magazynie sklepu Carrefour Express w Lublińcu - czytamy w "Dzienniku Zachodnim". Potwierdzają to pracownicy sklepu.
29.01.2009 | aktual.: 29.01.2009 07:17
Mieczysław Osiński, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Lublińcu, wszczął w sklepie kontrolę po tym, jak dotarły do niego te same zdjęcia i film.
Kontrola w sklepie została przeprowadzona przez sanepid w środę rano. Podczas ponaddwugodzinnej inspekcji w magazynie odkryto szczurze odchody. - Nasi inspektorzy odkryli ślady gryzoni, dlatego nałożyliśmy na sklep mandat i nakazaliśmy natychmiastowe uporządkowanie magazynu. W czwartek ponownie skontrolujemy market - zapewnia Mieczysław Osiński.
Zarząd sieci sklepów broni się i argumentuje, że ślady szczurów odkryto jedynie w zewnętrznym magazynie, tzw. wiacie, a stan higieniczny sali sprzedaży nie budzi żadnych zastrzeżeń. Ich zdaniem gryzonie nie mają żadnego kontaktu z produktami spożywczymi. Pracownicy sklepu mówią co innego.
- Osobiście widziałam zabite zwierzęta - mówi pani Sabina, która jesienią była zastępcą kierownika sklepu.
Pracownicy podkreślają, że szczury wychodzą z tzw. wiaty i przez magazyn dostają się do sklepu. - Kiedyś znaleźliśmy ich odchody na półce za sokami. A pewnego razu wystraszyły nawet jednego z klientów - mówi pani Barbara.