Martwa ośmiolatka w hotelowym basenie w Teksasie. Dziewczynka utknęła w rurze

Policja podała, że dziewczynkę znaleziono "wewnątrz dużej rury na terenie basenu". Ratownicy medyczni stwierdzili jej zgon. Do zdarzenie doszło w weekend.

Dziewczynka przebywała na pływalni z rodziną. Była pod opieką rodziców, jednak temu nieszczęśliwemu przypadkowi opiekunowie ośmiolatki nie byli w stanie zapobiec. Mała bawiła się w nurcie "leniwej rzeki" - części basenu, na której, dzięki wartkiej fali, można przemieszczać się szybciej z prądem wody.

Jak podał portal stacji telewizyjnej NBC5, matka dziewczynki, Jose Danielę Jaico Ahumadę, złożyła pozew przeciwko hotelowi. Jej prawnicy oskarżają noclegowo-wypoczynkowy resort, że dziecko zostało "brutalnie wciągnięte" przez niezabezpieczony otwór w systemie przepływu basenu. Rura, w której znalezione zostało martwe dziecko ma szerokość od 30 do 40 centymetrów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksperci z Instytut Nauk Sądowych hrabstwa Harris uznali śmierć 8-letniej Aliyah Jaico za przypadkowe utonięcie. Nie mogła ona wydostać się z rury i nabrała wody do płuc. Jak ustalił portal Spectrum News 1, została wessana przez otwór wentylacyjny w hotelowym basenie, który uległ awarii i zaczął wciągać wodę, zamiast ją wypychać.

- Aby wydobyć ciało, trzeba było rozbić beton i przeciąć rurę. To było absolutnie okropne - relacjonuje Richard Nava, prawnik rodziny.

Rzecznik hotelu Doubletree by Hilton Houston Brookhollow - Worldwide Holdings powiedział, że kierownictwo sieci jest głęboko zasmucone śmiercią dziewczynki. Podkreślił jednak, że hotelowy basen jest niezależną własnością osoby trzeciej, w związku z tym odmówił komentarza na temat postępowania sądowego w tej sprawie.

Rodzina, która wynajęła pokoje w hotelu domaga się odszkodowania od placówki. Jose Daniela Jaico Ahumada oświadczyła w pozwie, że skorzystała z tego ośrodka świadomie, bo chciała, by jej rodzina mogła cieszyć się dniem spędzonym na pływaniu i zabawie w wodzie, co jej córka Aliyah uwielbiała.

Źródło: NBC5