Marta Kaczyńska: Bielawny to kozioł ofiarny ws. Smoleńska
Podzielam powszechne chyba przekonanie, że Paweł Bielawny został w sprawie Smoleńska kozłem ofiarnym - powiedziała w rozmowie z serwisem Niezalezna.pl Marta Kaczyńska.
04.07.2012 | aktual.: 04.07.2012 20:31
Jak mówiła Kaczyńska, w postanowieniu prokuratury widać "sprzeczność w podejściu do działań poszczególnych organów państwa". - Z jednej strony usiłuje się nam wmówić, że niewłaściwe postępowanie urzędników z kancelarii premiera Donalda Tuska nie nosi znamion przestępstwa i pozostaje bez wpływu na zaistnienie katastrofy, z drugiej strony do sądu kierowany jest akt oskarżenia przeciwko zastępcy szefa BOR. Odnoszę wrażenie, że Bielawny został niejako "wystawiony", by nie można było zarzucić organom sprawiedliwości całkowitego podporządkowania się rządowi - powiedziała Kaczyńska.
Marta Kaczyńska powiedziała też, że osoby, które "choć trochę interesują się sprawą katastrofy", nie uwierzą, że tylko wiceszefowi BOR można było postawić zarzuty w sprawie Smoleńska. Wedle jej oceny sprawa Bielawnego "zakończy się uniewinnieniem".
Kaczyńska uważa, że "we wszystkich wątkach sprawy katastrofy smoleńskiej należy wyczerpać wszelkie procedury". - Wykorzystanie wszystkich dostępnych środków prawnych jest warunkiem domagania się sprawiedliwości przed międzynarodowymi organami wymiaru sprawiedliwości - powiedziała.