Marszałek Senatu Tomasz Grodzki ujawnił swój majątek
Jak wynika z najnowszego oświadczenia majątkowego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, polityk ma na koncie łącznie ok. 295 tys. zł oszczędności. Posiada nieruchomości warte blisko milion złotych i jeździ Jaguarem XF. Polityk ujawnił również wysokość zarobków za cały ubiegły rok.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wypełnił swoje oświadczenie majątkowe 29 maja. Jak wynika z dokumentu, ma oszczędności w złotówkach, euro, dolarach i frankach szwajcarskich: 133 tys. zł, 13 400 euro, 12 500 dolarów, 12 500 franków szwajcarskich. Według aktualnego kursu walut, łącznie daje to 294 514 zł.
Dodatkowo w swoim portfelu posiada również akcje spółek giełdowych warte 34 560 zł.
Marszałek ma kilka nieruchomości, w tym segment szeregowca o powierzchni 120 mkw. z działką o pow. 199 mkw. (współwłasność z żoną). Wartość tej nieruchomości określił na 480 tys. zł. Także w ramach współwłasności posiada 70-metrowe mieszkanie o wartości 300 tys. zł i nieuzbrojoną działkę budowlaną (2 750 mkw.) o wartości 175 tys. zł. Łącznie nieruchomości te warte są 955 tys. zł.
Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Adam Bielan o debacie WP: nie przystajemy na dyktat medialny
W ramach prowadzonej osobiście indywidualnej specjalistycznej praktyki lekarskiej, Grodzki osiągnął w ubiegłym roku 214 066 przychodu i 135 927,01 zł dochodu. Polityk jest z wykształcenia chirurgiem, zawiesił lekarską raktykę 13 listopada 2019 r. Co ciekawe, w dokumencie złożonym na początku kadencji Senatu, a obejmującym okres od stycznia do października ub. roku, miał ponad 270 tys. zł przychodu i 183,5 tys. zł dochodu.
Inne dochody osiągnięte w ciągu 12 miesięcy 2019 r. przyniosły mu łącznie blisko 243 tys. zł. Składają się na nie głównie umowa o pracę – 175 512,06 tys. zł, umowa zlecenie – 31 748,38 zł, prawa autorskie – 2849,52 zł oraz diety senackie – 31 tys. 460, 48 zł i diety wyjazdowe - 1400 zł.
Marszałek ujawnił w tym miejscu również dochody małżonki Joanny (z zawodu okulistki), która w 2019 roku zarobiła 61 660 tys.
Grodzki zaznaczył w oświadczeniu, że przekazał swojej córce darowiznę w wysokości 250 tys. zł, co zostało zgłoszone w Urzędzie Skarbowym. Pieniądze miały być przeznaczone na zakup działki. Do przekazania doszło 13 września.
Do majątku o wartości powyżej 10 tys. złotych Grodzki zaliczył samochód marki Jaguar XF z 2016 roku. Auto jest użytkowane w formie wynajmu długoterminowego na okres 4 lat. Marszałkowi Senatu pozostało do spłaty 12 rat, każda po 6295,91 zł.
Polityk gra również na giełdzie. W swoim portfelu ma akcje m.in. PKO BP, PKN Orlen, KGHM i Grupy Azoty. Jak ujawnił, nie osiągnął z tego tytułu żadnego dochodu w 2019 r.
Majątek Grodzkiego. Marszałek wyjaśnia
Przypomnijmy, że sprawą oświadczeń majątkowych marszałka Grodzkiego interesowały się prawicowe media. Ich zdaniem, kontrowersje wzbudzał fakt, iż polityk zarobił w prywatnym gabinecie w ciągu trzech lat 700 tys. zł. "Żeby uzbierać taką kwotę, musiałby przyjąć ponad 4,5 tys. pacjentów – kilku dziennie. Jak to możliwe, skoro w tym samym okresie Tomasz Grodzki był senatorem, dyrektorem szpitala i wykładowcą Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego?" - zadawano pytanie.
Grodzki ripostował. "Moje przychody w ramach specjalistycznej indywidualnej praktyki lekarskiej pochodziły w ogromnej większości z kontraktu realizowanego dla szpitala, w którym pracowałem. Takie kontrakty mają dziesiątki tysięcy lekarzy w Polsce. Podkreślam, że przychody ze specjalistycznej indywidualnej praktyki lekarskiej nie muszą oznaczać wyłącznie wynagrodzenia za wizyty w gabinecie lekarskim. W moim przypadku oznaczają w znakomitej większości wynagrodzenie za kontrakt szpitalny" - informował w specjalnym oświadczeniu prof. Tomasz Grodzki.