Marszałek Podlasia zawiesi członkostwo w PO 

Marszałek województwa podlaskiego Jarosław Dworzański zapowiedział, że w czwartek zawiesi swoje członkostwa w Platformie Obywatelskiej. We wtorek olsztyńska prokuratura postawiła mu zarzuty związane m.in. z nieprawidłowościami przy zatrudnianiu osób w urzędzie marszałkowskim.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

O swoje decyzji w sprawie zawieszenia członkostwa Dworzański poinformował PAP w środę wieczorem po spotkaniu w Białymstoku z zarządem regionu podlaskiego PO, który zajmował się jego sprawą. Dworzański jest w zarządzie partii w regionie.

Marszałek poinformował, że dokumenty w sprawie zawieszenia, które ma już przygotowane, złoży w czwartek przewodniczącemu swojego koła PO. Potwierdził też, że decyzje o zawieszeniu członkostwa w Platformie podjęli po środowym spotkaniu z zarządem podlaskiej PO członek zarządu województwa podlaskiego Jacek Piorunek i dyrektor gabinetu marszałka Zbigniew Nikitorowicz. Im również olsztyńska prokuratura postawiła zarzuty w prowadzonym śledztwie. Wszyscy trzej zgadzają się na podanie ich danych osobowych i prezentację wizerunku w mediach.

Dworzański powiedział PAP, że zarząd regionu PO "nie wyraził oczekiwania" by działacze Platformy, którzy mają postawione zarzuty przez olsztyńską prokuraturę zostali zawieszeni. Powiedział, że koledzy z zarządu regionalnego partii "wyrazili pełną solidarność" z podejrzanymi oraz wierzą, że uda się im oczyścić z zarzutów. - Nie mniej jednak Platforma Obywatelska to sprawa nadrzędna i nie może być w to wikłana - powiedział marszałek odnosząc się do deklaracji o zawieszeniu członkostwa w partii.

Prokuratura w Olsztynie postawiła Dworzańskiemu zarzuty przekroczenia uprawnień związane z zatrudnianiem na stanowiska urzędnicze oraz zarzut "przyjęcia obietnicy korzyści osobistej". W sumie w tym śledztwie zarzuty postawiono pięciu osobom, także m.in. członkowi zarządu województwa Jackowi Piorunkowi i byłemu wicemarszałkowi Ignacemu J.

Dworzański mówił w środę, że stawiane mu zarzuty uważa za niesłuszne. Mówił też, że chce spotkać się z radnymi sejmiku z klubów PO, PSL i SLD, którzy wybrali go na stanowisko marszałka i od rozmów z nimi będzie zależało czy pozostanie na stanowisku marszałka. Opozycyjni radni z PiS chcą zwołania na poniedziałek 28 lutego, w związku z zaistniałą sytuacją w zarządzie województwa, nadzwyczajnej sesji sejmiku.

Zarząd podlaskiej PO ma kontynuować przerwane w środę wieczorem posiedzenie w poniedziałek - wynika z informacji ze źródeł w podlaskiej PO. Wtedy ma się zająć sprawą wniosków z 9 powiatowych struktur partii. Lokalni działacze domagają się zwołania nadzwyczajnego zjazdu regionalnego PO w sprawie obsadzania miejsc na listach wyborczych do wyborów parlamentarnych.

Wybrane dla Ciebie
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Niemcy szpiegowani. Rosyjskie satelity przelatują codziennie
Niemcy szpiegowani. Rosyjskie satelity przelatują codziennie
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"