Marsz Pamięci uczci 73. rocznicę likwidacji getta warszawskiego
Marszem Pamięci szlakiem spod Umschlagplatz pod ocalały fragment muru getta przy ul. Siennej zostanie w środę w stolicy upamiętniona 73. rocznica likwidacji getta warszawskiego. Tegoroczny Marsz jest szczególnie dedykowany pamięci najmłodszych bohaterów getta.
- W ramach upamiętnienia rocznicy likwidacji getta warszawskiego chcemy przypomnieć o losie jego mieszkańców. Ludzi, którzy nie mieli żadnej możliwości obrony i ginęli w poczuciu bezsilności i samotności - powiedział Paweł Śpiewak, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego, który organizuje Marsz Pamięci.
Jak dodał, chodzi tu nie o kilka, czy kilkanaście osób, ale o setki tysięcy Żydów z warszawskiego getta, którzy zostali w ciągu niecałych dwóch miesięcy wywiezieni do obozu zagłady w Treblince i zagazowani. - Chcemy o nich przypomnieć - o tych kobietach, mężczyznach, dzieciach, którzy przeszli przez to piekło i zginęli - podkreślił.
Śpiewak zaznaczył, że nie znamy oczywiście wszystkich nazwisk ofiar getta. - Ale wiemy jaka pustka po nich powstała i chcemy o tym przypominać - dodał. - Była to wielka strata także dla Warszawy, która utraciła wówczas tak wielu mieszkańców, a wraz z nimi również część swojej tożsamości i historii. Zginęło wtedy wielu ludzi ważnych dla kultury, dla miasta, ale także tysiące zwykłych mieszkańców. I pamięć o tych wydarzeniach jest główną ideą naszego Marszu - zaakcentował Śpiewak.
Uczestnicy Marszu przejdą spod Umschlagplatz, ul. Stawki i al. Jana Pawła II, dalej ulicami Miłą, Smoczą, Nowolipie i Żelazną do ocalałego fragment muru getta przy ul. Siennej.
- Trasa będzie biegła od Umschlagplatz, skąd wyjeżdżały transporty do Treblinki, czyli miejsca gdzie kończyło się życie dla Żydów z getta. Podczas Marszu chcemy symbolicznie odwrócić bieg czasu i dojść do muru getta. W tym roku Marsz jest szczególnie dedykowany pamięci najmłodszych bohaterów getta, dzieci które szmuglowały żywność na stronę żydowską. To dzięki nim w dużej mierze ta dzielnica do końca nie umarła z głodu. Często 10-12-letnie były odpowiedzialne za przeżycie całych rodzin. I ich wyjątkową rolę chcemy upamiętnić - zaznaczył dyrektor.
Każdy z uczestników Marszu Pamięci otrzyma symboliczną wstążeczkę z imieniem jednego z dzieci. - I z tych wstążek chcemy utworzyć przy zachowanym fragmencie muru getta przy ul. Siennej rodzaj pomnika pamięci. I tam też, na skwerze przed budynkiem Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza, na zakończenie zaśpiewamy także, wspólnie z Olą Bilińską, znaną z getta pieśń "Warszawo ma". Zapraszamy do udziału w Marszu wszystkich, którzy chcą oddać hołd oraz dać wyraz pamięci o tragedii getta i jego mieszkańców - dodał Śpiewak.
Marsz Pamięci honorowym patronatem objął rzecznik praw dziecka Marek Michalak.
Marsz poprzedzi uroczyste odczytanie Trenów Jeremiasza pod pomnikiem Umschlagplatz z udziałem przedstawicieli towarzyszeń Drugie Pokolenie - Potomkowie Ocalałych z Holokaustu oraz Dzieci Holokaustu.
Jesienią 1940 r. Niemcy stłoczyli Żydów na obszarze warszawskiego getta, tworząc największą zamkniętą dzielnicą żydowską w okupowanej Europie. W lipcu 1942 r. rozpoczęli jego likwidację, wywożąc do obozu zagłady w Treblince ponad 250 tys. mieszkańców getta.
19 kwietnia 1943 r., kiedy siły niemieckie przystąpiły do jego ostatecznej likwidacji, opór stawili im bojownicy z Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego. Rozpoczęło się powstanie. W trwającej prawie miesiąc nierównej walce słabo uzbrojeni bojownicy stawili opór żołnierzom z oddziałów SS, Wehrmachtu, Policji Bezpieczeństwa i formacji pomocniczych.
W tym czasie Niemcy zrównali getto z ziemią. Według raportów niemieckich od 20 kwietnia do 16 maja 1943 r. w wykrytych i zlikwidowanych bunkrach znajdowało się ponad 56 tys. Żydów. Ok. 6 tys. zginęło na miejscu w walce, na skutek pożarów czy zaczadzenia. 7 tys. Żydów naziści zamordowali na terenie getta, tyle samo wysłano do Treblinki. Pozostała grupa ok. 36 tys. została wysłana do innych obozów, głównie Auschwitz i Majdanka.