Trwa ładowanie...
10-05-2006 11:35

Marsz milczenia po zabójstwie 9-letniego Sebastiana

Ponad 500 osób uczestniczyło w
Boguszowie-Gorcach (Dolnośląskie) w marszu przeciwko przemocy,
zorganizowanym po zabójstwie 9-letniego Sebastiana.
W marszu przeszli uczniowie, przyjaciele i znajomi chłopca, a
także mieszkańcy miasta.

Marsz milczenia po zabójstwie 9-letniego SebastianaŹródło: PAP
d21asp1
d21asp1

Ciało chłopca znaleziono w lesie u stóp góry Chełmiec. Zwłoki były zawinięte w worek i zakopane. Do zabójstwa przyznał się mieszkaniec Boguszowa-Gorców, 34-letni Daniel K., instruktor filipińskiej sztuki walki. Mężczyzna znał chłopca i uczył go tego sportu.

Uczestnicy marszu wyruszyli spod domu, w którym mieszkał Sebastian. Większość miała przypięte do ubrań białe wstążeczki. Przeszli ulicami miasta na Rynek. Tam postanowili, że przejdą jeszcze drogą krzyżową poświęconą górnikom, która prowadzi na szczyt Chełmca. Po dotarciu na polanę niedaleko miejsca, gdzie zginął chłopiec, uczestnicy milczącego pochodu zatrzymali się. Koledzy Sebastiana zapalili tam znicze, położono kwiaty. Koleżanki matki chłopca nie mogły powstrzymać łez.

Ciągle nie jestem w stanie uwierzyć w to, co się stało. Brak słów. Bo co można powiedzieć o takiej tragedii. Nie jestem w stanie spać w nocy- mówiła jedna z roztrzęsionych mieszkanek Boguszowa-Gorców.

Uczniowie podkreślili, że zapamiętają 9-latka jako "miłego, spokojnego chłopca, który zawsze chętnie wszystkim pomagał".

d21asp1

Widziałam Sebastiana w czwartek i był jakiś taki smutny. Może coś przeczuwał. Nie wiem, ale bardzo żałuję, że z nim wtedy nie porozmawiałam. Dzisiaj już go nie ma - mówiła Ola, koleżanka chłopca.

Mieszkańcy miasta nadal są wstrząśnięci tą tragedią. Ci, którzy nie uczestniczyli w marszu, na jego widok przystawali, niektórzy modlili się. Podczas przemarszu kilka boguszowskich sklepów zostało na krótko zamkniętych. Ekspedientki - jak mówiły - nie mogły tego nie zobaczyć.

Kobiety przyznały, że znały podejrzanego o to zabójstwo. Kupował u mnie w sklepie. Złego słowa bym o nim nie powiedziała. A teraz nawet nie ma słów, żeby wyrzucić ten żal z siebie. Jak tylko pomyślę, ile to dziecko musiało się nacierpieć, to cała drżę - mówiła Mariola ze sklepu w centrum miasta.

Rodzice i starsza siostra Sebastiana nie uczestniczyli w marszu. W czwartek odbędzie się pogrzeb chłopca.

Śledztwo w sprawie zabójstwa Sebastiana prowadzi Prokuratura Okręgowa w Świdnicy. We wtorek ujawniono wstępne wyniki sekcji zwłok 9-latka, które wykluczyły jeden z pojawiających się wątków, że przed zabójstwem sprawca mógł seksualnie wykorzystać chłopca. Podczas sekcji na ciele dziecka nie ujawniono żadnych obrażeń, które mogłyby to potwierdzić.

d21asp1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d21asp1
Więcej tematów