Trwa ładowanie...
14-05-2013 16:46

Maroko: 32-latek podpalił się w proteście, zmarł w szpitalu

W Maroku zmarł mężczyzna, który podpalił się w proteście przeciwko odebraniu mu przez władze dobytku. Na wieść o jego śmierci na ulice Marrakeszu wyszło kilkadziesiąt osób, które protestowały przeciwko polityce rządu. Podobna tragedia trzy lata temu stała się zapalnikiem Arabskiej Wiosny.

Maroko: 32-latek podpalił się w proteście, zmarł w szpitaluŹródło: Wikimedia Commons, fot: CS.D.
d3kx9y6
d3kx9y6

32-letni Mbarek el-Karassi zarabiał na utrzymanie, sprzedając na ulicy Marrakeszu warzywa i owoce. Zaczął też handlować starymi meblami. Władze odebrały mu wszystko, co sprzedawał i - jak mówią jego krewni - mężczyzna został bez środków do życia.

Zdesperowany Marokańczyk w proteście przeciwko poczynaniom władz oblał się benzyną i podpalił. Trafił do szpitala, jednak jego poparzenia były tak poważne, że nie udało się go uratować.

Na wieść o śmierci Karassiego na ulice Marrakeszu wyszło kilkadziesiąt osób, które protestowały przeciwko polityce rządu. Większa demonstracja jest planowana w dniu pogrzebu mężczyzny. Jej uczestnicy zamierzają zwrócić uwagę władz na takie wciąż nierozwiązane problemy, jak bezrobocie wśród młodych ludzi, powszechną biedę i korupcję.

Zdarzenie do złudzenia przypomina tragiczny przypadek Tunezyjczyka Mohameda Bouaziziego, którego samopodpalenie i śmierć zapoczątkowało Arabską Wiosnę. Mężczyzna zdobył się na tak desperacki krok po tym, jak policja skonfiskowała mu wózek z owocami i warzywami, których sprzedaż pozwalała mu utrzymać rodzinę.

d3kx9y6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3kx9y6
Więcej tematów