ŚwiatMarlon Brando nie żyje

Marlon Brando nie żyje

Zmarł Marlon Brando - jeden z najwybitniejszych aktorów amerykańskiego kina, zdobywca dwóch Oscarów. Do historii przejdą jego role w "Ojcu Chrzestnym", "Czasie Apokalipsy" i "Ostatnim tangu w Paryżu".

Marlon Brando nie żyje
Źródło zdjęć: © AFP

02.07.2004 | aktual.: 02.07.2004 18:55

Brando urodził się 3 kwietnia 1924 roku w miejscowości Omaha w amerykańskim stanie Nebrasca w rodzinie irlandzkiego emigranta. W dzieciństwie często zmieniał miejsce zamieszkania. W wieku lat szesnastu został wysłany do szkoły wojskowej, skąd wydalono go za niesubordynację.

Za namową ojca pojechał do Nowego Jorku, gdzie rozpoczął naukę w prestiżowej szkole aktorskiej Lee Strasberga i Stelli Adler.

Aktorskim debiutem Brando była rola w broadwayowskim spektaklu "I Remember Mama" w 1944 roku. Trzy lata później stworzył niezapomnianą kreację Stanleya Kowalskiego w sztuce Tennessee Williamsa "Tramwaj zwany pożądaniem".

Na wielkim ekranie Brando zadebiutował w 1950 roku w filmie "Pokłosie wojny". Rok później powtórnie wcielił się w postać Stanleya Kowalskiego w filmowej adaptacji słynnego dramatu - rola ta przyniosła mu nominację do Oscara w kategorii najlepszego aktora. Kolejne nominacje otrzymywał w 1952, 1953 i 1954 roku (w tym ostatnim wreszcie tryumfował - Oscara przyznano mu za rolę w "Na nadbrzeżach").

W latach 50. Brando był jednym z najchętniej obsadzanych aktorów. Nie obawiał się odważnych ról - zagrał homoseksualistę w filmie "Herbaciarnia pod Księżycem" (w 1956 roku), nazistę w "Młodych lwach" (1958) i buntownika w "Jak ptaki bez gniazd" (1959), kolejnej adaptacji sztuki Williamsa.

W 1961 roku Brando po raz pierwszy stanął za kamerą - jego reżyserskim debiutem był western "Dwa oblicza zemsty". W latach 60. jego gwiazda zaczęła przygasać - kolejne role (m.in. w "Buncie na Bounty" z 1962 roku, "Opowieściach do poduszki" z 1964 i "Hrabinie z Hongkongu" z 1967) zostały nieprzychylnie zrecenzowane przez krytyków.

O Marlonie Brando znów stało się głośno dzięki roli w filmie "Ojciec chrzestny" (1972), która przyniosła mu drugiego Oscara. Rok później jego kreację w "Ostatnim tangu w Paryżu" wyróżniono nominacją do Oscara.

W latach 80. na wielkim ekranie Brando pojawiał się rzadziej. Zagrał m.in. w "Czasie Apokalipsy" (1979), "Supermanie" (1980) i filmie "Sucha biała pora" (1989), za który otrzymał kolejną nominację do Oscara. W latach 90. pojawił się w kilku ciekawych produkcjach, m.in. "Don Juanie De Marco" (1995). Ostatnio zagrał w "Rozgrywce" (2001) u boku Roberta De Niro i Edwarda Nortona.

Od początku kariery Marlonowi Brando towarzyszyło ogromne zainteresowanie mediów. Pisano o jego kolejnych małżeństwach (z Taritą Teripaią, Movitą Castenadą i Anną Kashfi), a także nieformalnych związkach (m.in. z Ritą Moreno i Joseanne M. Berenger).

Był znany z niechęci do udzielania wywiadów na temat aktorstwa, filmów i swojego życia prywatnego. Wolał wypowiadać się na temat kwestii społecznych, aktywnie walczył z dyskryminacją Murzynów i Indian, występował przeciwko karze śmierci, fanatyzmowi i naruszaniu praw jednostki.

Zabiegał o dotacje dla terenów słabo rozwiniętych gospodarczo, często angażował się w akcje na rzecz ochrony środowiska. Niechętnie przebywał w Hollywood. Jedynym powodem, dla którego wciąż trzymam się Hollywood, jest to, że nie mam odwagi, żeby odrzucić pieniądze, jakie chcą mi tu płacić - powiedział kiedyś.

W lutym ub.r. lekarze wykryli u Marlona Brando poważną wadę serca. Aktor cierpiał także na zaawansowaną cukrzycę i coraz częściej poruszał się na wózku inwalidzkim z przyłączonym aparatem tlenowym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)