Marian Kowalski chciał wziąć urlop na czas kampanii i dostał wypowiedzenie?
Kandydat Ruchu Narodowego w wyborach prezydenckich, Marian Kowalski został zwolniony z pracy, ponieważ chciał wziąć bezpłatny urlop na czas kampanii - poinformował na swoim profilu na Twitterze działacz RN, Witold Tumanowicz.
25.03.2015 | aktual.: 01.04.2015 18:29
Marian Kowalski był trenerem osobistym w klubie Jatomi Fitness, aby znaleźć więcej czasu na prowadzenie kampanii wyborczej poprosił pracodawców o bezpłatny urlop. W odpowiedzi otrzymał wypowiedzenie. Fakt nagłej utraty posady, ze względów proceduralnych, może wykluczyć Kowalskiego z dalszej rywalizacji o fotel prezydencki.
- Teraz musimy donieść dokumenty potwierdzające zmianę stosunku pracy ponieważ w zgłoszeniu Komitetu podaliśmy miejsce pracy zgodne ze stanem na tamten dzień - przyznał portalowi niezalezna.pl Tumanowicz. Co może wpłynąć na opóźnienie w oficjalnej rejestracji kandydata, mimo zebranej i podliczonej odpowiedniej liczby podpisów.
Jatomi Fitness: świadoma decyzja Kowalskiego
"W związku z tym, że kampania "nabrała tempa", dyspozycyjność Kowalskiego - zatrudnionego na umowę zlecenie - stanowczo spadła, odwoływał dyżury" - informuje Jatomi Fitness. "Zgodnie z polskim prawem pracującemu na umowie zlecenie nie ma możliwości udzielenia urlopu bezpłatnego, zwłaszcza 2-miesięcznego urlopu. W takich przypadkach zwyczajowo rozwiązuje się zlecenie i można je podpisać ponownie, czego nie wykluczamy w przyszłości" - czytamy w oświadczeniu firmy.
Jatomi Fitness podkreśla, że jest firmą ponad podziałami politycznymi. Dodaje, że: "Marian Kowalski na pytanie o dyspozycyjność czasową sam stwierdził, że chce przerwać współpracę w związku z kampanią wyborczą. Dostał od klubu możliwość darmowych treningów, a rozstanie odbyło się w dobrych stosunkach. Pan Marian nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do jego formy, ponieważ była to jego świadoma decyzja. Jesteśmy zdania, iż cała sytuacja jest nagonką ze strony politycznej i jednym z elementów kampanii wyborczej, dzięki której Pan Marian ma okazję szeroko zaistnieć w mediach, niestety bezpodstawnie narażając dobre imię Pure Jatomi Fitness".
Kandydatura Mariana Kowalskiego
- Sytuacja polityczna w Europie jest mocno niestabilna, dlatego Polska potrzebuje silnego przywództwa. Chcemy silnej prezydentury. Polacy powinni czuć się bezpieczni we własnym państwie - mówił o swoim programie wyborczym Marian Kowalski
- Moim priorytetem będzie zapewnienie młodemu pokoleniu możliwości rozwoju we własnej ojczyźnie - zaznaczył. Zwrócił też uwagę na to, że Polska powinna prowadzić suwerenną politykę zagraniczną.
Kowalski był związany z Obozem Narodowo-Radykalnym, został jego rzecznikiem. Współorganizował Marsze Niepodległości. Dwukrotnie kandydował na prezydenta Lublina, skąd pochodzi. Jest wiceprezesem Ruchu Narodowego.
Kowalski od 16 roku życia uprawia kulturystykę i trójbój siłowy. Pracował jako instruktor sportowy i przy ochronie imprez.
Zapytany o swoją aktualną formę sportową, odpowiedział: - Radzę sobie. Myślę, że jestem w formie. Myślę, że pozostali kandydaci na prezydenta mieliby duże kłopoty w jakiejkolwiek dyscyplinie sportowej, w której musielibyśmy się zmierzyć, łącznie z warcabami.
Zobacz także: Kaczyński: II tura? To już jest przeliczone