PolskaMarek Magierowski: wolałbym nie komentować decyzji ani słów Macierewicza

Marek Magierowski: wolałbym nie komentować decyzji ani słów Macierewicza

Dr Wacław Berczyński się pospieszył. Im delikatniej będziemy podchodzić do sprawy katastrofy, tym lepiej. Ten argument odnosi się też do działalności szefa i członków tej podkomisji - mówił w #dziejesienazywo Marek Magierowski, komentując słowa przewodniczącego podkomisji smoleńskiej, który stwierdził, że "z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością samolot rozpadł się nad Smoleńskiem". Rzecznik prasowy Prezydenta RP był pytany również o wypowiedź szefa MON o "poległych" w katastrofie smoleńskiej. - Nie chciałbym komentować decyzji ani słów ministra Macierewicza - odparł.

Szef MON podczas niedzielnych uroczystości z okazji 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej mówił kilka razy o "poległych". - Poległymi żołnierze, którzy zginęli na froncie wojny. Co dla pana oznacza to słowo? - spytał prowadzący program, Paweł Lisicki.

Rzecznik prezydenta stwierdził, że "to wcale nie jest proste pytanie". - Mieliśmy do czynienia z ogromną tragedią, nie do końca wyjaśnioną. Nie potępiałbym w czambuł polityków, którzy używają sformułowania "polegli" - odparł.

Dodał, że z dużą uwagą czeka na ostateczne wyniki badań śledztwa. - Jestem przekonany, że śledztwo dotyczące katastrofy, mówiąc najdelikatniej, nie zostało do końca dobrze przeprowadzone. Te emocje sprawiają, że czasami dyskutujemy o tym, czy takie czy inne słowo powinno zostać użyte. Rozumiem, że niektórych może to razić, bo nie mamy tutaj do czynienia z poległymi żołnierzami ani z wojną. Ale też rozumiem emocje tych, którzy takich słów używają - tłumaczył Magierowski.

- W tym przypadku posługiwanie się takim słowem sugeruje wyraźnie świadomą działalność - na tę uwagę Pawła Lisickiego rzecznik prezydenta odpowiedział, że wolałby nie komentować "decyzji ani słów ministra Macierewicza".

- Mogę odnieść się do treści napisu, który widnieje na tablicy poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu czy pozostałych trzech tablic, które stoją przed Pałacem Prezydenckim, gdzie słowo "poległy" nie zostało użyte. Myślę, że im delikatniej będzie się podchodzić do całej sprawy, tym lepiej - tłumaczył.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (141)