Marek Kotański - braterstwo, czystość i surowość zasad
Marek Kotański po otrzymaniu Orderu Uśmiechu w 2000 r.(PAP/Radek Pietruszka)Marek Kotański urodził się w Warszawie, 11 marca 1942 roku, w rodzinie o bogatych tradycjach humanistycznych. Jego matka, Ludwika, była malarką, natomiast ojciec, Wiesław, profesorem japonistyki na Uniwersytecie Warszawskim.
19.08.2002 | aktual.: 20.08.2002 07:01
Oboje mieli ogromny wpływ na kształtowanie się jego osobowości, rozwój systemu wartości, w których dominującą rolę odgrywał drugi człowiek. W domu, otwartym dla każdego potrzebującego pomocy rozwijał się ten szczególny rodzaj współczucia, który miał wpływ na jego przyszłe decyzje życiowe.
W roku 1960 Marek Kotański ukończył szkołę średnią, gdzie był inicjatorem kilku akcji mających na celu pomoc ludziom w potrzebie. Następnie rozpoczął studiowanie psychologii. To właśnie okazało się najważniejszym, dokonanym przez niego wyborem, co potwierdziło całe jego życie.
Duchowym patronem Marka Kotańskiego był w tym czasie prof. Janusz Reykowski, specjalizujący się w psychologii osobowości. W tym okresie Marek Kotański działał aktywnie w Ruchu Młodych Wychowawców, który opiekował się sierotami i młodzieżą dotkniętą różnymi patologiami.
Jako student trzeciego roku rozpoczął pracę terapeuty w szpitalu psychiatrycznym przy ul. Dolnej w Warszawie. Była to dla niego doskonała szkoła praktycznej psychologii. W tym samym czasie Kotański podjął pracę w Izbie Wytrzeźwień przy ul. Kolskiej, gdzie zetknął się z piekłem uzależnienia.
To spowodowało, że rozpoczął współpracę ze Społecznym Komitetem Przeciwdziałania Alkoholizmowi, a także tworzenie Ruchu "Trzeźwość", pod hasłem: "Trzeźwość - stałym obowiązkiem młodzieży".
W 1974 Kotański podjął pracę w Szpitalu Psychiatrycznym w Garwolinie, gdzie mieścił się oddział dla ludzi uzależnionych od narkotyków, których leczono tradycyjnymi sposobami, które jednak nie dawały pozytywnych rezultatów. Stworzył tam i poddał terapii pierwsze grupy, które nazwano "społecznościami", a także dał początek systemowi leczenia uzależnionych od narkotyków - "Monarowi".
Po raz pierwszy system ten wprowadzono w Głoskowie, pierwszym centrum, urządzonym w opuszczonym i częściowo zrujnowanym domu. Marek Kotański rozpoczął tam pracę z grupą pacjentów ze szpitala w Garwolinie. Efekty okazały się dużo lepsze niż się spodziewano.
W latach 1985-1994 Marek Kotański był inicjatorem działań promujących trzeźwość, akcji pod hasłem "Kupą Mości Panowie", promującej czystość środowiska, a także bezprecedensowej akcji nazwanej "Łańcuchem Czystych Serc", w której tysiące ludzi złączyło dłonie w łańcuchu łączącym Bałtyk z Tatrami, jednocząc się w idei humanitaryzmu.
W ciągu 19 lat istnienia "Monaru" stworzono 24 centra dla "nieprzystosowanych", w których można poddać terapii 700 uzależnionych w tym samym czasie. 40% spośród nich udaje się uwolnić od nałogu. Ten cud budowy miejsca leczenia przez pacjentów był możliwy tylko dzięki zastosowaniu głównej zasady terapii: pacjenci leczą się sami. Lekarstwem w centrach jest ciężka praca i "duch Monaru", szczególny klimat braterstwa, wewnętrznej czystości i surowość zasad.
Marek Kotański rozwinął również system pomocy dla osób opuszczających więzienia, działający już od siedmiu lat i również przez nikogo nie finansowany.
Przyznano mu wiele nagród. Dwa razy otrzymał nagrodę Victora, został również wyróżniony nagrodą imienia Brata Alberta. (kw)
Informacje ze stron internetowych "Monaru"