Marek Biernacki: wierzę w prozaiczne morderstwo Papały
- To przekleństwo spraw kryminalnych w Polsce, przyjmuje się jedną wersje wydarzeń i nie weryfikuje się już innych - uważa Marek Biernacki, gość Kontrwywiadu RMF FM. - Wersja zabójstwa generała Papały, przedstawiona wczoraj przez łódzką prokuraturę, pojawiła się już kilka lat temu, ale nie pasowała do układanki, w którą prokuratorzy chcieli wierzyć, więc została odrzucona. Pierwszy etap tego śledztwa był politycznie stymulowany. Policja mówiła to, co chcieli usłyszeć decydenci - tłumaczy gość RMF FM.
26.04.2012 | aktual.: 26.04.2012 10:26
- Przypadkowy strzał w trakcie próby kradzieży samochodu - taka jest wersja prokuratury, ta wersja pojawiała się w śledztwie już ileś lat temu. Nie została wtedy przez prokuraturę warszawską potraktowana poważnie - tłumaczy Biernacki. Jego zdaniem nie pasowała do tej układanki, która była systematycznie budowana, w którą prokuratorzy i policjanci wierzyli albo chcieli wierzyć.
- Wygląda na to, patrząc nawet z perspektywy, w oparciu o te informacje, jakie posiadamy, że pierwszy etap śledztwa był jednak stymulowany. Poszukiwano tego wątku bardzo silnego quasi-politycznego, quasi-sensacyjnego. Odrzucano ten wątek, który jest takim wątkiem bardzo trywialnym, prostym, smutnym, tylko proszę pamiętać, że to wtedy też były inne czasy. Złodziej samochodów zabija przypadkowo szefa policji - to nie pasowało - mówi gość "Kontrwywiadu".
- Nieraz jest tak, że prokuratura, policja słucha, reaguje i działa, i mówi to, co chcą usłyszeć ich decydenci - czy to zwierzchnicy, czy politycy. Tak się działo. Mieliśmy głośną sprawę, bo i był świadek koronny, i byli zabójcy, którzy akurat jeszcze niedawno byli na salach sądowych, oczywiście potencjalni, i była próba ekstradycji - tłumaczy.
- Dobra robota kryminalistyczna powinna na tym polegać, że wszystkie wersje powinny być zweryfikowane. W tej sytuacji, w tej wersji analitycy - mówiliśmy, że stwierdzili już kilka lat temu, że nie mógł to być ani Bogucki, nie mógł to być Niemczyk, nie mógł to być Mazur - powiedział.
Biernacki zapewnił, że wierzy w tej sprawie w prozaiczne morderstwo i, że śledczy teraz doszli do prawdy.