Marek Biernacki: rząd PO z SLD beze mnie, to inny system wartości
Minister sprawiedliwości Marek Biernacki zadeklarował, że gdyby PO zawiązała koalicję z SLD, to nie widzi się w takim rządzie. - To inny system wartości, nie wyobrażam sobie uczestniczenia w takim rządzie - powiedział. Podobne stanowisko zajął Jarosław Gowin.
06.06.2013 | aktual.: 06.06.2013 10:08
Gowin ocenił w RMF FM, że zawiązanie koalicji PO z SLD będzie oznaczało spadek poparcia wyborców prawicowych. - Zapowiedź koalicji z SLD będzie oznaczała, niezależnie od intencji czyichkolwiek, także od intencji Donalda Tuska, będzie oznaczała przesunięcie się na pozycje centrolewicowe, bo odpłynie od nas elektorat prawicowy - powiedział Gowin.
Pytany, czy chciałby być w takiej Platformie, zaprzeczył. - W Platformie centrolewicowej dla takich polityków jak Marek Biernacki, czy jak ja nie będzie miejsca z bardzo prostego powodu: nie będzie kto miał na nas głosować. Nasi wyborcy już dzisiaj odpływają od Platformy - powiedział Gowin.
- Ja siebie, podobnie jak dzisiaj powiedział Marek Biernacki, ja siebie nie widzę w koalicji z SLD. Uważam, że to byłaby koalicja szkodliwa dla Polski - podkreślił Gowin.
Biernacki pytany w TVN24, czy widzi się w ewentualnym rządzie SLD i PO, odpowiedział krótko: "nie". - To jest inny system wartości - dodał. - Oczywiście, że jest możliwa taka koalicja, ale beze mnie - zaznaczył.
- SLD to są wartości socjalistyczne, o pewnym zabarwieniu jeszcze postkomunistycznym. (...) PO to wartości odmienne - wolnorynkowe, prorozwojowe - dwa całkiem odmienne światy - ocenił. - Premier reprezentuje rząd i Platformę jako całość i być może cześć Platformy uznawałaby tego typu koalicję. Ja mogę powiedzieć za siebie - jako konserwatysta w PO nie wyobrażam sobie uczestniczenia w takim rządzie - mówił Biernacki.
Jego zdaniem inną sprawą jest ewentualna koalicja, a inną praca nad projektami, które PO chce zrealizować. - Jeśli komuś po drodze z naszymi wartościami i naszym projektem, który jest dobry dla państwa, nie kłóci się z wartościami innego ugrupowania, to takie projekty legislacyjne i inwestycyjne można przeprowadzać - podkreślił. - Do takich projektów trzeba przekonywać całą opozycję - dodał.
W ocenie Biernackiego premier Donald Tusk nie skręca PO w lewo, tylko szuka rozwiązań. - To jest poszukiwanie drogi i taka jest jego rola - on jest odpowiedzialny za Polskę, za ugrupowanie, którego jest szefem, liderem - ocenił.
Tusk w wywiadzie dla tygodnika "Polityka" na stwierdzenie, że w 2015 r. po wyborach parlamentarnych może być różnie, odparł: - Tak, i tu mamy drugi powód, dla którego SLD pojawia się w tych spekulacjach. Rzeczywiście, wśród partii opozycyjnych SLD pod szefostwem Millera wydaje się, przy wszystkich garbach, partią umiarkowaną i obliczalną.