Marek Balicki: nie zapowiadajmy, że po wyborach zaczniemy od nowa

Zapowiedź, że zaczniemy po wyborach wszystko od nowa jest chyba najgorszą zapowiedzią dla pacjentów i dla pracowników, ponieważ od nowa to już zaczynaliśmy po każdych ostatnich wyborach. Czy AWS, czy SLD–UP w czasie, kiedy ministrem był Mariusz Łapiński, to było zaczynanie od nowa i tego mamy efekty - powiedział w "Sygnałach Dnia" senator Marek Balicki z SdPl, były minister zdrowia.

12.07.2004 | aktual.: 12.07.2004 11:09

Marek Balicki: Dzień dobry panom, dzień dobry państwu.

Sygnały Dnia: Panie senatorze, Sejmowa Komisja Zdrowia, która pracuje nad nową ustawą zdrowotną przerwała prace nad projektem rządowym w piątek. Teraz czeka na autopoprawki rządu. Ma prace wznowić w środę, no i będzie miała tak na oko pięć dni, by prace zakończyć.

Marek Balicki: Myślę, że dłużej, że do końca lipca. Tak wynikało ze spotkania w Kancelarii Premiera, które odbyło się w ubiegły czwartek.

Sygnały Dnia: Marszałek Oleksy mówi, że chciałby rozpatrzyć ten projekt na posiedzeniu między 20 a 23 lipca.

Marek Balicki: No tak, ale wszyscy zgodnie stwierdzili, że to nie jest rozsądne wyznaczenie terminu. Rozsądniejsze jest o tydzień później i wtedy, jeśli obecny tydzień, który dzisiaj się rozpoczyna będzie tygodniem przełomowym, a może być, ponieważ z jednej strony rząd zapowiedział, że zgłosi całą serię autopoprawek, z drugiej strony swoje poprawki przedstawi główna siła opozycyjna — Platforma Obywatelska, więc jest szansa na to, że jakieś uzgodnienie, które pozwoli na to, że prace Komisji będą postępowały rzeczywiście do przodu, w tym tygodniu będzie dokonane.

Sygnały Dnia: I to też ciekawe, bo te autopoprawki rządowe będą zgłoszone przez posłów, którzy pracują nad projektem ustawy w Komisji Zdrowia, bo to podobno nie ma czasu...

Marek Balicki: To z punktu widzenia techniki legislacyjnej niejednokrotnie w ostatnim czasie było praktykowane, bo to przyspiesza, skraca czas na formalny bieg tych zmian.

Sygnały Dnia: Jeśli się wszystko uda, z czym będziemy mieli do czynienia, panie senatorze? Z nową ustawą, z załataną ustawą, czy z wygładzoną ustawą?

Marek Balicki: Zobaczymy. Muszę powiedzieć, że po pierwsze teraz gonimy stracony czas, bo te porozumienie, które być może w jakimś czasie będzie w tym zawarte, powinno być dokonane przed skierowaniem projektu ustawy do Sejmu, bo wówczas by prace biegły szybko i nie byłoby tych kontrowersji, które pojawiały się w ostatnich dniach. Natomiast z czym powinniśmy mieć do czynienia, bo z czym będziemy do czynienia, to zobaczymy, a czym powinniśmy mieć do czynienia to z początkiem naprawy systemu ochrony zdrowia, czyli z ustawieniem wszystkich zmian na takie tory, które będą prowadziły do naprawy. Ja jestem bardzo zaniepokojony, czasem się słyszy takie wypowiedzi: no, teraz to zróbmy prowizorkę, a w przyszłym roku zaczniemy wszystko od nowa...

Sygnały Dnia: Prowizorki bywają najtrwalsze, jak pokazuje historia.

Marek Balicki: Ale też zapowiedź, że zaczniemy po wyborach wszystko od nowa jest chyba najgorszą zapowiedzią dla pacjentów i dla pracowników, ponieważ od nowa to już zaczynaliśmy po każdych ostatnich wyborach. Czy AWS, czy SLD–UP w czasie, kiedy ministrem był Mariusz Łapiński, to było zaczynanie od nowa i tego mamy efekty, że w szpitalu dziecięcym rodzice nie mogą leczyć dzieci, bo nie zawsze ich stać na wprowadzone co dopiero opłaty.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)