PolskaMarcinkiewicz: warto wziąć Polskę w swoje ręce

Marcinkiewicz: warto wziąć Polskę w swoje ręce

B. premier Kazimierz Marcinkiewicz zachęcał młodych Polaków, aby "wzięli Polskę w swoje ręce" i 21
października wzięli udział w wyborach.

05.10.2007 | aktual.: 05.10.2007 19:58

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Centrum Prasowym PAP, do głosowania wraz z Marcinkiewiczem zachęcali przedstawiciele Ruchu Młodego Pokolenia-Pokolenie89.pl, Parlamentu Studentów RP i Polski Młodych. Warto iść 21 października do wyborów i warto Polskę brać w swoje ręce - apelował Marcinkiewicz. Jest to apel do młodego pokolenia w naszym kraju, jak również do tych którzy wyjechali - dodał. Bez względu na to, gdzie jesteśmy, 21 października powinniśmy być przy urnach. Zachęcam! - mówił Marcinkiewicz, obecnie dyrektor EBOiR w Londynie.

Zapowiedział, że podobną akcję przeprowadza właśnie w Londynie. Zachęcam wraz z mediami Polaków do głosowania - mówił. Podkreślił, że najbardziej zależy mu na młodych ludziach, "którzy nie skazili się komunizmem".

Marcinkiewicz argumentował, że warto głosować m.in. z powodu tego, że Polska w perspektywie 100 lat "ma dziś nieprawdopodobną szansę na rozwój cywilizacyjny i gospodarczy". 7-procentowy wzrost gospodarczy, 2-procentowa inflacja (...) takiej szansy nie było od setek lat - zauważył.

Jak tę szansę wykorzystamy zdecydujemy przez kartkę do głosowania - podkreślił. Będziemy wybierali tych, którzy albo tę szansę wykorzystają bardzo dobrze, albo ja zmarnują" - zaznaczył b. premier. "Od kartki do głosowania zależy, jak będziemy żyć, jakie Polska zajmie miejsce UE w świecie; zależy jak będziemy z naszego kraju dumni - przekonywał.

Działacz RMP Marcin Gomoła mówił, że chce zachęcić młodych Polaków do głosowania przez pozytywne podejście, a "nie przez chowanie babci dowodu czy beretu". Tylko duża frekwencja uruchomi właściwe mechanizmy demokratyczne - zaznaczył.

Chcemy się zwrócić do polityków, aby zastanowili się co będzie za 10 lat, kto będzie ich leczył i woził - apelował Gomoła. Stworzenie dla młodego pokolenia dobrych warunków życia, jest także warunkiem ich dobrego życia. Chcemy zostać tu w kraju, chcemy aby politycy nam to umożliwili - podkreślił.

Działacz Polski Młodych Rafał Flis, wyraził nadzieję, że w przyszłych wyborach będzie już możliwe głosowanie za pośrednictwem internetu. Pracuje on nad tym projektem wraz ze swoją organizacją. Znaleźliśmy najlepszych ludzi w branży, teraz jesteśmy na etapie tworzenia konsorcjum, które to sfinansuje - powiedział.

Takie głosowanie zlikwiduje bariery dla Polaków za granicą i niepełnosprawnych - ocenił. Gdyby już teraz było to możliwe, to według naszych badań, aż 30% ludzi chciałoby tak głosować - podkreślił.

Zdaniem Flisa, jeżeli Polska zdecyduje się na głosowanie przez internet, będzie najbardziej awangardowym i jednym z najbardziej innowacyjnych krajów na świecie.

Zaznaczył, że projekt ma dobre i złe strony. Pojawia się problem ochrony wyjątkowego dobra - jest nim zaufanie społeczeństwa do systemu i demokracja - zaznaczył. Ambicją zespołu ekspertów jest zaprojektowanie najbardziej bezpiecznego (internetowego) systemu na świecie - podkreślił.

Flis ocenił, że system internetowy (umożliwiający głosowanie) będzie bezpieczniejszy od tradycyjnych. Gdy skończą się techniczne prace, chcemy przygotować nowelizacje odpowiednich ustaw (ordynacji wyborczych - PAP), zebrać podpisy i rozpocząć proces legislacyjny - powiedział. Mamy nadzieję ukończyć projekt w Sejmie VI kadencji - dodał.

Działacz RMP Grzegorz Maj, tłumaczył nieobecność na konferencji znanego wokalisty i kompozytora Pawła Kukiza, który jest chory. Ma 40 stopni gorączki, ale wspiera nas tak samo jak Adam Małysz - zaznaczył.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)