Trwa ładowanie...
03-11-2007 10:48

Marcinkiewicz broni Sikorskiego przed atakiem premiera

Radek Sikorski, nie informując Kazimierza Marcinkiewicza o celach swej wizyty, zaszkodził Polsce i zachował się bardzo nieprofesjonalnie podczas negocjacji z Amerykanami. Taki zarzut wobec byłego szefa MON, a obecnie kandydata na ministra spraw zagranicznych, sformułował premier Jarosław Kaczyński. W rozmowie z "Wprost" Sikorskiego broni Kazimierz Marcinkiewicz. Lista warunków przedstawiona Amerykanom w grudniu 2005 r. przez Radka Sikorskiego była ze mną uzgodniona – mówi "Wprost" ówczesny premier.

Marcinkiewicz broni Sikorskiego przed atakiem premieraŹródło: wp.pl, fot: Konrad Żelazowski
d1lfy0y
d1lfy0y

Ta wizyta była Mount Everestem braku profesjonalizmu i infantylizmu Sikorskiego - ocenił Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, ówczesny szef MON, w zamian za zgodę na tarczę rakietową, żądał od USA nierealistycznej pomocy finansowej.

Sikorski zachował się wówczas profesjonalnie – broni swego ministra Marcinkiewicz. Rzeczywiście postawiliśmy warunki wygórowane, ale to normalna metoda negocjacyjna. Niestety, gdy później odpowiedzialność za relacje z USA przejął prezydent Lech Kaczyński, odstąpił od wszystkich warunków. Moim zdaniem, to był duży błąd. W relacjach z Waszyngtonem Polska godzi się na wszystko, nie dostając nic w zamian. Sikorski po prostu na ten minimalizm się nie godził – dodaje Marcinkiewicz.

d1lfy0y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lfy0y
Więcej tematów