Mapa Dumy i Wstydu Warszawy: Śródmieście
Tutaj wózkiem nie przejedziesz! Przejścia pod Alejami Jerozolimskimi są nieprzystosowane dla rodziców z dziećmi lub niepełnosprawnych. Wydostanie się z podziemi to nie lada problem.
- Właśnie nie mogę się wydostać, czekam na siostrę będziemy coś kombinować. Ale to jest karygodne, żeby w tym miejscu nie było windy! - opowiada jedna z mieszkanek dzielnicy. - Mam wózek bardzo ciężki, więc go nie przeniosę, a ludzie są nieuprzejmi, nie chcą pomagać. Najbardziej jest to widoczne na Dworcu Centralnym, to naprawdę woła o pomstę do nieba. Nie ukrywam, że rzadko korzystam z komunikacji, między innymi dlatego. Tutaj nawet nie ma żadnej alternatywy żeby przejść. Matka z wózkiem, z dzieckiem nie może zjechać.To jest po prostu karygodne - dodaje.
Dworzec Centralny i jego okolice były zgłaszane przez was wielokrotnie. Przede wszystkim za to, że zatrzymał się tu czas z najgorszego, peerelowskiego okresu stolicy. Nie zniknęli bezdomni, brak wygodnych przejść dla pieszych, a chodniki są w fatalnym stanie. Poza tym wszędzie jest brudno.
- Warto chyba zauważyć żuli i bezdomnych w centrum miasta obok Centralnego - napisał jeden z naszych czytelników. - Przecież to wstyd, żeby w stolicy, w centrum miasta były takie widoki. Nie mówiąc już nic o tym jak jadą autobusem, metrem czy tramwajem.
- Codziennie jadąc i wracając z pracy widzę przystanek, który jest notoryczne oblegany przez osoby bezdomne pijące alkohol i oddające tam mocz. Policja jedynie legitymuje te osoby i nic z tym nie robi. To ścisłe centrum i wizytówka stolicy. Jak nas postrzegają turyści, którzy wychodzą z dworca, a ich oczom ukazuje się taki widok? Wstyd i jeszcze raz wstyd! - napisał kolejny czytelnik.
I kolejny głos w tej sprawie: brak ułatwienia zejścia i podejścia do i z warszawskich przejść podziemnych przy Centralnym. To strategiczny punkt przesiadkowy - 12 wejść i wyjść z przejść podziemnych. Bez windy. Niepełnosprawni i rodzice z dziećmi zmuszeni są do dźwigania własnego wózka. Wstyd! Takich głosów było dużo więcej.
Dziękujemy Wam za wielką aktywność przy współtworzeniu projektu. Będziemy publikować kolejne, bardziej i mniej popularne zgłoszenia.