Manifestacja w obronie prawdziwego parmezanu
Kilkudziesięciu związkowców, ekologów oraz
producentów parmezanu manifestowało w Rzymie w obronie
marki słynnego włoskiego twardego sera Parmiggiano Reggiano.
05.07.2005 | aktual.: 05.07.2005 15:39
Demonstranci domagali się, aby wszelkie podróbki włoskiego sera nie mogły otrzymywać nazwy parmezan.
W poniedziałek stowarzyszenie producentów Parmiggiano przedstawiło dane, według których włoscy producenci tracą z powodu kwitnącego w wielu krajach handlu fałszywym serem 2,5 miliarda euro rocznie.
Podróbki najsłynniejszego włoskiego sera, wytwarzanego wyłącznie w okolicach Parmy na północy kraju, mają na świecie różne nazwy - Parmesao w Brazylii, Regianito w Argentynie, Parmesan w Belgii, Japonii, USA, Kanadzie i Australii.
Obroty "pirackim parmezanem" - obliczyli specjaliści - stanowią połowę obrotów wytwórców oryginalnego Parmiggiano Reggiano. W samych tylko Stanach Zjednoczonych produkcja "fałszywego parmezanu" przekracza rocznie wartość dwóch miliardów euro.