Manifestacja w Maroku - kilkadziesiąt osób rannych
Kilkadziesiąt osób zostało rannych, niektóre ciężko, w Casablance, gdy policja rozpędziła manifestację, której uczestnicy domagali się reform politycznych.
13.03.2011 | aktual.: 14.03.2011 08:13
Rządowa agencja prasowa MAP poinformowała, że na nielegalnej demonstracji zebrało się wielu zwolenników ruchu radykalnych muzułmanów.
MSW poinformowało, że ok. 50 uczestników protestu aresztowano i że rannych zostało czterech funkcjonariuszy policji.
Do manifestacji doszło po orędziu do narodu króla Maroka Mohammeda VI, który zapowiedział w środę przeprowadzenie głębokich reform konstytucyjnych. Monarcha chce m.in. oddać część swojej władzy parlamentowi.
Zdaniem wielu obserwatorów, król zdecydował się na zmiany pod presją wydarzeń ostatnich tygodni w świecie arabskim, chociaż - jak zauważają agencje - większe niepokoje ominęły Maroko.
Maroko jest krajem, w którym obowiązuje system wielopartyjny, jednak uprawnienia rządu i parlamentu są mocno ograniczone władzą monarchy. W najważniejszych dla kraju kwestiach ostatnie słowo ma król, m.in. przy wyborze szefów kluczowych resortów.