Manewry NATO: ORP "ORZEŁ" atakuje
Osłona zespołów okrętowych, przejścia przez niebezpieczne akweny, obrona przeciwminowa i przeciwlotnicza, poszukiwanie okrętów podwodnych, blokady morskie oraz strzelania artyleryjskie - to główne elementy zadań realizowanych obecnie przez polskie okręty uczestniczące w manewrach "Strong Resolve 2002".
Po przegrupowaniu sił polskie jednostki operują na wodach Morza Norweskiego, Cieśnin Bałtyckich i Bałtyku Południowego w składzie międzynarodowych grup taktycznych.
W piątek, polskie okręty przegrupowały się i razem z sojuszniczymi jednostkami wyszły z baz morskich w Olpenitz, Kilonii i Trondheim. W morzu okręty utworzyły grupy taktyczne.
Na Morzu Norweskim operuje Zespół Transportowy w składzie ORP "POZNAŃ", ORP "GNIEZNO" i ORP "LECH", który wchodzi w skład koalicyjnych sił Bluelandii. Zadaniem polskiego zespołu jest osłona jednostek o dużym znaczeniu i przeprowadzanie ich przez rejony zagrożone obecnością min morskich oraz okrętów podwodnych Limelandii. Zespół ćwiczy również operacje załadunku i wyładunku oraz transport sprzętu wojskowego do portów docelowych.
"Agresorem" operującym po stronie sił Limelandii jest okręt podwodny ORP "ORZEŁ", którego zadaniem jest atakowanie konwojów sił morskich Bluelandii, paraliżowanie transportów morskich oraz zwalczanie jednostek o dużym znaczeniu taktycznym. (aka)