Mama Gosiewskiego: na syna przyjdzie jeszcze czas
Przewodnicząca Ekologicznego Klubu Obywatelskiego "Czuwanie" Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska powiedziała w "Kontrwywiadzie" RMF, że nie martwi jej rzadsza obecność w mediach jej syna, Przemysława - posła PiS. - Ma kochającą rodzinę, z czego się bardzo cieszę. Mam wspaniałe wnuki. Sądzę, że przyjdzie na niego czas - dodała.
16.01.2009 11:08
Konrad Piasecki: Gdyby dzisiaj na Pomorzu pojawiły się spychacze, koparki i zaczęto by budować - choćby w Żarnowcu - elektrownię atomową - to stanęłaby pani na czele ostrego i zdecydowanego protestu przeciwko tej budowie?
Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska: Jeżeli dojdziemy do przekonania, że nie jest tak, jak my byśmy widzieli dla dobra społeczeństwa, to wydaje się, że i ostrzejsze formy mogą być brane pod uwagę. Poza tym jest jeszcze jeden element. My nie chcemy działać w pojedynkę. W tej chwili zapytamy o zdanie inne organizacje ekologiczne. Musi być wszystko dogłębnie uwarunkowane, opracowane, oczytane. Są od tego materiały naukowe nawet.
Chciałbym zapytać panią już nie jako ekologa, ale jako mamę swojego syna. Czy cierpi pani widząc sondaże Prawa i Sprawiedliwości?
- Ja się dziwię. Dziwię się dlatego, że taki gremialny atak na organizację, która chciała dużo zrobić, która chciała zmniejszyć korupcję, która chciała wyprostować wiele rzeczy. To jest dziwne. Moim zdaniem to tak wychodzi, jakby było więcej ludzi, którzy mają coś nieuczciwego, niż ludzi uczciwych. To nieprawda. Jest dużo ludzi uczciwych, którzy praktycznie nie wiedzą dlaczego. Dlaczego jest taki niesamowity atak na ludzi, którzy chcieli dużo zrobić.
Widzi panie jeszcze jakieś szanse przed tą partią? Czy coś by jednak należało w niej, w środku zmienić, żeby było lepiej.
- Uważam, że sondaże są różne. Ja im nie wierzę.
Ale we wszystkich raczej Platforma wygrywa zdecydowanie z PiS-em.
- No tak. Mnie się wydaje, że Platforma Obywatelska ma jakąś metodę. Nie chciałabym dzisiaj mówić na tematy polityczne, bo ja nie po to występuję, żeby mówić o polityce.
- Nie martwi mnie, bo więcej poświęca czasu rodzinie. Ma kochającą rodzinę, z czego się bardzo cieszę. Mam wspaniałe wnuki. Sądzę, że przyjdzie na niego czas.