"Mam nadzieję, że Chazan nie wróci"
Profesor Chazan złamał prawo jako szef placówki medycznej. Mam nadzieję, że nie wróci do tego szpitala - mówiła w programie "Po przecinku" w TVP Info Wanda Nowicka, wicemarszałek sejmu, zapytana o to, czy Chazan mógłby znowu kierować szpitalem św. Rodziny w Warszawie. Ksiądz Dariusz Oko stwierdził, że to cudowny lekarz, którego podstępem pozbawiono pracy. Przed sądem pracy ruszył proces, w którym prof. Bogdan Chazan domaga się przywrócenia go na stanowiska dyrektora placówki.
12.03.2015 | aktual.: 24.03.2015 16:34
Prof. Chazan został odwołany po tym, gdy - mimo przesłanek medycznych - odmówił legalnej aborcji jednej z pacjentek. Kolejna rozprawa odbędzie się we wrześniu. Proces - na wniosek zarówno Chazana, jak i pozwanego szpitala - toczy się za zamkniętymi drzwiami. Wnioski o wyłączenie jawności uzasadniono tajemnicą lekarską i informacjami, które będą przekazywane, a które dotyczącą kwestii intymnych - terapeutycznych i diagnostycznych, związanych z pacjentką i jej dzieckiem.
Według Wandy Nowickiej profesor złamał prawo jako szef placówki medycznej i nie powinien odsyłać z kwitkiem pacjentki powołując się na klauzulę sumienia. - Odpowiedź brzmi: nie. Mam nadzieję, że nie wróci do tego szpitala, bo na tym najbardziej ucierpiałyby kobiety, które potrzebują usług położniczych i ginekologicznych - tłumaczyła.
Innego zdania był obecny w programie ks. Dariusz Oko. Jego zdaniem profesor Chazan jest cudownym lekarzem, który pomógł tysiącom kobiet. - To, co zrobiono, to była czysta prowokacja. To dziecko głęboko upośledzone, było wynikiem procedury in vitro. Jeśli ta kobieta chciała zrobić aborcję, to przecież była otoczona lekarzami, którzy by to bardzo chętnie zrobili. To była prowokacja, żeby pozbawić go pracy. Jeśli będziemy wyrzucać z pracy lekarzy wierzących, to nie będzie miał kto leczyć w Polsce - mówił.