Małżeństwo zatrzymane za pornografię dziecięcą. Robili zdjęcia córce
Łódzka policja zatrzymała małżeństwo 42-laktów podejrzewane o utrwalanie i rozpowszechnianie pornografii dziecięcej. Sprawcy nagrywali również swoją niespełna 4-letnią córkę.
Zatrzymania dokonano we wtorek na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew. Policja w miejscu zamieszkania rodziny zabezpieczyła m.in. telefony, laptopy, karty pamięci, płyty oraz nośniki pamięci masowych (pedrive`y). Ujawniono również aplikacje i czaty, a na nich zdjęcia, które zdaniem śledczych wskazują na wymianę pornografii dziecięcej pomiędzy małżonkami a innymi użytkownikami Internetu.
Utrwalili wizerunek niespełna 4-letniej córki
Wraz z zatrzymaną parą 42-latków mieszkała trójka ich dzieci. Jak się okazało, jedno z nich znalazło się na części nagrań.
- Wśród zabezpieczonych materiałów znajdują się także takie, które zawierają wizerunek ich niespełna 4-letniej córki oraz 42-latka - wyjaśnia Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Zobacz również: "Tylko dla zaszczepionych". Spór o przywileje w obostrzeniach
Para została zatrzymana i doprowadzana do widzewskiej prokuratury. Małżonkowie usłyszeli zarzuty utrwalania treści pornograficznych z udziałem małoletniej córki, posiadania zdjęć i filmów zawierających pornografię dziecięcą.
- Podejrzanemu także zarzucono przestępstwa związane z posiadaniem pornografii z udziałem innych dzieci, a także jej rozpowszechnianie za pośrednictwem internetu, poprzez przekazywanie innym użytkownikom i dokonywanie wymiany - tłumaczy Krzysztof Kopania.
O losie dzieci zadecyduje sąd
Jak wyjaśnia rzecznik, dzieci umieszczono w placówce opiekuńczej.
- Dalsze decyzje co do jego losów będą należały do sądu rodzinnego - mówi Krzysztof Kopania.
Trwają oględziny zabezpieczonych nośników i inne czynności mające na celu odtworzenie skali procederu. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanych tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.
Czytaj również: Łódź. Makabryczny wypadek. Winda spadła z 15. piętra, są ranni
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Łodzi