Małżeństwo wyłudzało pieniądze za fikcyjną pracę
Radomscy policjanci zatrzymali małżeństwo, które wyłudzało pieniądze od bezrobotnych, oferując im wyjazd do pracy we Włoszech. Wstępne śledztwo wykazało, że zatrzymani oszukali ponad 50 osób z całej Polski. Za propozycję pracy pobierali od nich po 500-700 zł - poinformowała we wtorek Komenda Miejska Policji w Radomiu.
12.04.2005 16:55
Zatrzymani to mieszkańcy Radomia - 28-letni mężczyzna i 21-letnia kobieta. W jednym z ogólnopolskich dzienników dawali ogłoszenia o pracy we Włoszech i oferowali zorganizowanie wyjazdu do tego kraju. Do wyjazdów nigdy nie dochodziło.
28-latek został zatrzymany w sobotę w okolicach dworca PKP w Radomiu, kiedy przygotowywał się do kolejnego oszustwa. Tego samego dnia zatrzymano jego żonę. Według wstępnych ustaleń, małżeństwo działało od grudnia 2004 do kwietnia 2005 roku.
Policja wystąpiła do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt dla zatrzymanych. Prokuratura Rejonowa w Radomiu przedstawiła im zarzut niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielu osób w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Mężczyzna posługiwał się skradzionymi dokumentami i podawał w prasie fałszywe nazwisko oraz numer telefonu komórkowego na kartę pre-paid. Z chętnymi do wyjazdu umawiał się w kilku miastach, m.in. w Radomiu, Krakowie i Warszawie - powiedział rzecznik radomskiej policji, Rafał Jeżak.
Poprzez ogłoszenia mężczyzna wyszukiwał też właścicieli busów, którym za przejazd do Włoch proponował kilka tysięcy złotych. W busach jechało najczęściej po pięć - siedem osób.
Radomianin jechał z nimi, i w pewnej chwili kazał kierowcy zatrzymać się tłumacząc, że musi zabrać brakujące dokumenty lub pieniądze. Wysiadał i znikał z otrzymanymi pieniędzmi. W Krakowie opuścił busa w pobliżu dworca PKP i pojechał pociągiem do Lublina. Kierowcy i pasażerowie czekali na niego bezskutecznie.
W ostatnim czasie policjanci z sekcji kryminalnej I-go komisariatu policji zajmowali się kilkoma sprawami dotyczącymi wyjazdów do Włoch, których uczestnicy zostali oszukani przez organizatorów. Najczęściej ich ofiarami byli bezrobotni, którzy tracili ostatnie oszczędności - dodał Jeżak.
Radomska policja apeluje, aby oszukane w podobny sposób osoby zgłaszały to przestępstwo organom ścigania. Ludzie, którzy szukają pracy poprzez prasowe ogłoszenia, powinni bardzo dokładnie sprawdzać każdy anons. Czujność powinny wzbudzić ogłoszenia, w których podany jest numer telefonu komórkowego na kartę pre-paid. Jeśli ktoś zdecyduje się na taki wyjazd, powinien zapłacić pieniądze po przybyciu na miejsce - radzi Rafał Jeżak.