"Małżeństwo - tylko jako związek kobiety i mężczyzny"
Wprowadzenie poprawki do projektu prawa prywatnego międzynarodowego (ppm), definiującej małżeństwo wyłącznie jako związek kobiety i mężczyzny, zarekomendowała sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. Poprawkę zaproponował klub PiS.
18.01.2011 | aktual.: 18.01.2011 15:42
Komisja opiniowała 21 zgłoszonych w drugim czytaniu przez PiS poprawek do projektu. Modyfikacja odnosząca się do kwestii małżeństw była jedyną, która zyskała pozytywną opinię. Za uwzględnieniem tej poprawki było 14 członków komisji - z PO i PiS, przeciw głosowało trzech posłów. Poprawka dodaje zapis, że "małżeństwem w rozumieniu niniejszej ustawy jest tylko związek kobiety i mężczyzny; nie stosuje się przepisów prawa obcego regulującego związki osób tej samej płci".
Prawo prywatne międzynarodowe (ppm) to zbiór norm kolizyjnych, które rozstrzygają, jaki system prawny - np. polski czy obcy - należy zastosować w przypadku transgranicznego obrotu prawnego, np. gdy Polak żeni się z cudzoziemką albo gdy kupujemy coś przez internet, a sprzedawca jest za granicą. Nad nową ustawą - poprzednie ppm obowiązuje od ponad 40 lat - sejm pracuje od listopada 2008 r.
- Obawiam się, że na gruncie tego, co chcemy przyjąć, możemy mówić o związkach, które są niedozwolone w naszym polskim porządku prawnym, a dozwolone w innych systemach prawnych. Dlatego proponujemy bardzo wyraźne dookreślenie - uzasadniała potrzebę wprowadzenia poprawki Beata Kempa (PiS).
Wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona opowiedział się przeciw poprawce. - Kwestia definicji małżeństwa, jak i jakiejkolwiek definicji instytucji prawnej prawa cywilnego nie jest umieszczana w ppm - mówił. Ponadto, jak dodał, w polskim prawie małżeństwo jest definiowane w konstytucji.
W projekcie ppm w odniesieniu do osób fizycznych zostało użyte pojęcie prawa ojczystego. Jest nim prawo państwa, którego dana osoba jest obywatelem. Przepisy projektu rozstrzygają sytuacje wielorakiego obywatelstwa. Gdy jednym z wchodzących w grę obywatelstw jest obywatelstwo polskie, osoba podlega prawu polskiemu. W przypadku cudzoziemców mających obywatelstwo dwóch lub więcej państw zastosowanie znajdzie prawo tego państwa, z którym dana osoba jest najściślej związana.
Projekt dość często odsyła do prawa europejskiego i umów międzynarodowych; np. w odpowiednich przypadkach o wyborze prawa będzie decydowało unijne rozporządzenie ws. prawa właściwego dla zobowiązań umownych (przez prawników zwane Rzym I) albo rozporządzenie dot. prawa właściwego dla zobowiązań pozaumownych (tzw. Rzym II).
W porównaniu z ustawą z 1965 r. nowością są regulacje dotyczące ubezwłasnowolnienia, dóbr osobistych osób fizycznych i prawnych, pełnomocnictwa, prawa własności intelektualnej i stosunków z udziałem konsumentów.
Dość daleko idące różnice w porównaniu z poprzednią ustawą projekt zakłada, jeśli chodzi o przepisy odnośnie małżeństwa. Dopuszczono m.in. możliwość dokonania przez małżonków wyboru prawa dla swych stosunków majątkowych oraz dla zawartej przez nich majątkowej umowy małżeńskiej. Nowością w przepisach o adopcji jest unormowanie właściwości prawa w sytuacji, gdy dokonują jej małżonkowie, którzy nie mają obywatelstwa tego samego państwa. Natomiast przepis dotyczący alimentów zawiera odesłanie do postanowień konwencji haskiej o prawie właściwym dla zobowiązań alimentacyjnych z 1973 r.
Resort sprawiedliwości, który jest autorem projektu nowego prawa, argumentuje, że rozwiązania z lat 60. XX w., które nadal obowiązują, nie przystają do obecnego ustroju politycznego i społeczno-gospodarczego Polski. Nie odpowiadają takim zjawiskom jak wzmożenie międzynarodowego ruchu osobowego, poszerzanie się przepływu kapitału, towarów i usług, ani integracji europejskiej, której towarzyszą prace nad harmonizacją prawa - czytamy w uzasadnieniu projektu.