Małżeństwo lekarzy pobiło pielęgniarkę
Sąd Okręgowy w Legnicy utrzymał w mocy wyrok
skazujący na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata lekarskie
małżeństwo S. za wtargnięcie do domu pielęgniarki i pobicie kobiety.
02.12.2003 | aktual.: 02.12.2003 17:00
Sąd odrzucił tym samym apelację obrońcy, który wnosił o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego w Jaworze i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Wyrok jest prawomocny. Lekarze muszą też zapłacić za wyrządzone szkody i koszty sądowe - w sumie blisko 10 tys. zł.
Do zdarzenia doszło 18 grudnia 2001 roku. Adam S., pochodzący z Jordanii i mający podwójne obywatelstwo, wraz z żoną wtargnął do domu Marzanny P., pielęgniarki pracującej z nim w legnickim szpitalu. Intruzi dotkliwie pobili kobietę, która m.in. straciła dwa zęby. Według prokuratury, Adam S. bił kobietę pięścią, a jego żona kopała ją. Zniszczono sprzęty w lokalu i grożono pielęgniarce śmiercią.
Oskarżeni tłumaczyli swoje działania próbą odzyskania długu finansowego w wysokości 10 tys. zł. Tymczasem napadnięta podawała, że powodem ataku były jej wcześniejsze, bliskie, stosunki z oskarżonym Adamem S., pracującym z nią na jednym oddziale szpitalnym.
"W ocenie sądu, w sprawie tej zebrano wystarczająco dużo dowodów bardzo dobrze dokumentujących przebieg zdarzenia - że oskarżeni, wbrew woli pokrzywdzonej, przybyli do niej, wtargnęli do jej domu i pobili ją. Są na to świadkowie" - podkreślił sędzia. Zaznaczył, że małżonkowie S. nie przyznawali się do winy, lecz ich tłumaczenia nie są wiarygodne.