Małopolskie pielęgniarki: odwołać wiceminister zdrowia
Odwołania wiceminister zdrowia Ewy
Kralkowskiej żąda od premiera Małopolska Okręgowa Rada
Pielęgniarek i Położnych. Zdaniem pielęgniarek Kralkowska jest osobą
niekompetentną, a jej działania szkodzą środowisku i psują
wizerunek rządu oraz sprawiają, że jest on niewiarygodny.
10.05.2003 | aktual.: 10.05.2003 20:23
"Niedopuszczalne jest, aby w demokratycznym państwie wysoki urzędnik, który nagminnie łamie normy współżycia społecznego, mógł dalej pełnić odpowiedzialną funkcję" - napisały pielęgniarki, zwracając się do premiera o odwołanie wiceminister.
Pielęgniarki, które spotkały się w sobotę w Krakowie na nadzwyczajnym posiedzeniu, są oburzone, że w nowelizowanej ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej znalazł się zapis, który "pozbawi samorząd zawodowy pielęgniarek i położnych jego fundamentalnych uprawnień" - czyli możliwości kształcenia kadr.
Takie rozwiązanie, jak piszą pielęgniarki, forsuje minister Kralkowska, zaś jego konsekwencją będzie rozbudowa biurokratycznych struktur Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych i zmuszenie pielęgniarek do korzystania z płatnych kursów, prowadzonych przez podmioty nastawione jedynie na zysk.
Małopolskie pielęgniarki zarzucają też wiceminister, że "nierzetelnie informując senatorów", doprowadziła do zniweczenia efektów prac komisji sejmowych i senackich i przegłosowania nowelizacji w najbardziej wadliwej formie.
W nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej zapisano m.in., że kształcenie podyplomowe pielęgniarek i położnych mogą prowadzić osoby fizyczne i prawne z wyłączeniem jednostek organizacyjnych samorządu pielęgniarek i położnych oraz utworzonych przez nie podmiotów lub spółek prawa handlowego, w których posiadają one udziały lub akcje.