"Małolatpoznań" oszukał internautów na 2,5 mln zł
2,5 miliona złotych od około tysiąca osób z całej Polski mogła wyłudzić czwórka oszustów zatrzymanych przez policję. Na jednym z portali ogłoszeniowych ogłoszenia dawała osoba o nicku "małolatpoznan". W rzeczywistości mężczyzna o tym pseudonimie wykonywał polecenia szefa gangu. Oferował samochody w bardzo atrakcyjnych cenach. Brał zaliczkę i kontakt się urywał.
Jak poinformował rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, w poniedziałek i we wtorek zatrzymano oszustów, którzy na jednym z serwisów ogłoszeniowych zamieszczali ogłoszenia o sprzedaży samochodów w atrakcyjnych cenach. Oferowali oni także możliwość sprowadzenia dobrych aut z zagranicy. Od zainteresowanych brali zaliczki w kwocie od 2 do 4 tysięcy złotych.
Oszuści działali od roku. W tym czasie ponad 100 jednostek policyjnych w kraju przyjęło zgłoszenia od osób pokrzywdzonych. Podejrzani zacierali za sobą ślady, posługiwali się fikcyjnymi danymi oraz operowali kilkudziesięcioma kontami bankowymi - powiedział Borowiak.
_ Internauta o pseudonimie "małolatpoznan" logował się do sieci z wynajętego mieszkania w Poznaniu. Okazało się, że jest to mężczyzna, który wykonuje polecenia szefa gangu. Organizator procederu, Gracjan W. został zatrzymany podczas zasadzki. Jest mieszkańcem Leszna i ma 24 lata. Funkcjonariusze, którzy prowadzą sprawę, zatrzymali także jego wspólników: Sebastiana G. oraz Paulinę K._ - poinformował Borowiak.
Do policyjnego aresztu trafił również Jacek W., poszukiwany na podstawie 130 listów gończych i nakazów poszukiwania za oszustwa i inne przestępstwa.
Na podstawie analizy sprawy i danych przekazanych przez policjantów z całej Polski wynika, że gang oszustów wyłudził ok. 2,5 miliona złotych od ok. 1000 osób. Miesięcznie na konta podejrzanych wpływało przeciętnie 250 tysięcy złotych.
Detektywi prowadzący śledztwo przypuszczają, że liczba oszukanych może być większa. Nie wykluczają także, że podejrzani mogli działać w większej grupie.
Wszystkim podejrzanym za oszustwo i wyłudzenie pieniędzy grozi kara do 8 lat więzienia.