Mało obywatelskie polskie społeczeństwo
Niespełna 10% Polaków zadeklarowało,
że należy do jakiejś organizacji czy stowarzyszenia, a w ostatnim
roku tylko 18% badanych wzięło udział w zebraniu w sprawach
publicznych, w miejscu pracy lub poza nim - wynika z najnowszego
sondażu TNS OBOP.
Stopień rozwoju społeczeństwa obywatelskiego w Polsce jest niski - czytamy w komentarzu do raportu OBOP zatytułowanego "Mizeria społeczeństwa obywatelskiego w Polsce". Wynika z niego, że z zasady respondenci należą do jednej organizacji (8%); jeden na stu deklaruje przynależność do dwóch, zaś mniej niż co setny - do trzech i więcej organizacji.
Im wyższe wykształcenie, tym większa skłonność do organizowania się lub wstępowania do organizacji obywatelskich.
Grupą wyróżniającą się w przynależności do organizacji są kierownicy i specjaliści (37%) oraz pracownicy administracji i usług (17%). Nieco ponad przeciętną wystają także robotnicy (12%).
W raporcie czytamy ponadto, że niewielu ludzi w Polsce ma okazję, potrzebę lub chęć udziału w życiu zbiorowym np. na uczestniczenie w zebraniach mieszkańców, wyborców, pracowników, parafian. Na zebrania częściej niż pozostali chodzą osoby w wieku 30-59 lat. Bardziej aktywne społecznie są osoby wykształcone.
Z sondażu wynika także, że choć to organizacje obywatelskie są ważnymi inicjatorami działań lokalnych dla dobra ogółu, to najważniejsza jest tu władza lokalna.
44% ankietowanych deklaruje, że inicjatorem lub organizatorem działań dla dobra ogółu jest ktoś z władzy lokalnej, a 28% pytanych twierdzi, że organizacje społeczne. Swoje znaczenie zachowują także tradycyjne instytucje lokalne: szkoła i parafia (odpowiednio: 23% i 18% wskazań).
Sondaż zrealizowano w dniach 25-27 października 2003 r., na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1004 mieszkańców Polski powyżej 15 roku życia.