Trwa ładowanie...
01-08-2011 08:09

Małgorzata Szmajdzińska: doprowadza mnie to do szału

Doprowadza mnie do szału ta nasza bylejakość w różnych dziedzinach. Katastrofa bez precedensu w dziejach świata, zdarzyła się przez słabość państwa - mówi w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" wdowa po Jerzym Szmajdzińskim.

Małgorzata Szmajdzińska: doprowadza mnie to do szałuŹródło: PAP, fot: Paweł Kula
d3n6wo7
d3n6wo7

Małgorzata Szmajdzińska podkreśla, że "nie chce odwetu". - Nie będzie dla mnie satysfakcją, że ktoś poniesie karę. Natomiast z punktu widzenia państwa konieczne jest spersonalizowanie tej odpowiedzialności - stwierdza.

- Chcę tylko, by ktoś, kto ponosi winę, poniósł też konsekwencje. I polityczne, i karne. Bo same konsekwencje polityczne to za mało, same konsekwencje karne to też za mało. Nie kieruje tego personalnie do pana Iksa czy Igreka. Musi być jakaś skuteczność państwa. Prokuratorzy mówią, że szykują zarzuty. Słuchając konferencji Millera, pomyślałam, że te dwie instytucje i te dwa stanowiska muszą się gdzieś spotkać - dodała.

Wdowa po polityku SLD zaznaczyła, że jeszcze nie utraciła wiary w państwo. - Chociaż doprowadza mnie do szału ta nasza bylejakość w różnych dziedzinach. Katastrofa bez precedensu w dziejach świata, zdarzyła się przez słabość państwa - ocenia.

Jak przyznała, raport Jerzego Millera jest rzetelny, natomiast z dystansem podchodzi do raportu sporządzonego przez PiS. - Komisja Millera to jest kilkudziesięciu zawodowców. Nie mam żadnej wątpliwości, że wykonali swoją pracę profesjonalnie. Trudno jest zespołowi posła Macierewicza zmierzyć się z tą merytoryczną zawartością raportu Millera.

d3n6wo7

Zdaniem Małgorzaty Szmajdzińskiej, katastrofy można byłoby uniknąć. - Gdyby ileś lat temu zdecydowano się na wymianę samolotów dla VIP-ów, to wymusiłoby stosowanie zupełnie innych procedur. Musielibyśmy dostosować się do procedur na przykład Boeinga. A tak mieliśmy samoloty rosyjskie i wszyscy latali według rosyjskich procedur, często lekceważonych i nieegzekwowanych, i według zasady "jakoś to będzie". Samolotów nie wymienił żaden rząd przez 20 lat - z politycznych względów. Bo byłoby to bardzo źle odebrane przez społeczeństwo jako nieuzasadniony wydatek - przypomina w wywiadzie dla tygodnika "Wprost".

d3n6wo7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3n6wo7
Więcej tematów