Maleńczuk obok Różewicza i Miłosza
Poemat "Chamstwo w państwie" jednego z
najbardziej prowokacyjnych polskich muzyków i autorów tekstów
Macieja Maleńczuka został uznany za książkę ubiegłego roku w
plebiscycie Biblioteki Śląskiej w Katowicach (BŚ). Śląski Wawrzyn Literacki otrzymali wcześniej m.in. Tadeusz Różewicz i Czesław Miłosz.
29.09.2004 | aktual.: 29.09.2004 20:04
Odbierając wyróżnienie Maleńczuk powiedział, że czuje się zażenowany i ogłupiały całą sytuacją. Nagrałem wiele płyt i dotąd nie otrzymałem żadnej porządnej nagrody - zaznaczył.
Jak mówił, zdecydował się napisać taką książkę, bo nie można dopuścić do tego, że "rządzą chamy". Dowodził, że w Polsce już nie ma prawdziwej arystokracji, a krople błękitnej krwi krążą w każdym z nas. Chamstwo jest w każdym z nas. W panu często widać chama, w chamie często odzywa się pan. Obecnie istnieje tylko arystokracja duszy. Tak naprawdę najważniejsi są artyści - powiedział.
Klub Dobrej Książki, który nominował "Chamstwo w państwie" do nagrody, to grono miłośników literatury współczesnej - badaczy i krytyków literatury, autorów, wydawców, studentów i uczniów korzystających ze zbiorów BŚ. Spotykają się raz w miesiącu, by dyskutować o książkach. W ten sposób wyłania się tom, który otrzymuje nominację do Wawrzynu. Zwycięzcę wybierają w plebiscycie czytelnicy biblioteki.
Dotychczas Śląski Wawrzyn Literacki BŚ przyznała: Tadeuszowi Różewiczowi za książkę "Matka odchodzi", Czesławowi Miłoszowi za "To", Ewie Lipskiej za zbiór wierszy "Sklepy zoologiczne" oraz prof. Waleremu Pisarkowi za "Nową retorykę dziennikarską".