Maksymiuk stawia rządowi trójkę
Na "trójkę" w 5-stopniowej skali ocenił pracę rządu w ciągu stu pierwszych dni poseł Samoobrony Janusz Maksymiuk. _Rząd jedzie, trzyma dobry kierunek, ale buksuje, tak jakby wpadł w piasek. Zbyt wolno to wszystko idzie_ - powiedział Maksymiuk.
Jego zdaniem, w sprawach programu socjalnego w kampanii wyborczej zaplecze polityczne gabinetu "pędziło piątką", tymczasem obecnie nie ma m.in. pełnych dopłat do paliwa rolniczego, a rząd nie poparł proponowanego przeze LPR "becikowego" dla wszystkich matek, które urodzą dziecko.
Maksymiuk skrytykował rząd także za negocjacje w sprawie budżetu UE na lata 2007-2013. W budżecie UE premier wywalczył więcej pieniędzy, niż dawała Wielka Brytania, ale wymagamy od niego, aby powiedział, że jest to dużo mniej od tego, co Polska by dostała na podstawie propozycji Luksemburga- argumentował.
Według posła, w polityce zagranicznej rząd powinien położyć większy nacisk na sprawy stosunków ze Wschodem. Rząd jedzie w tę samą stronę, ale nie jedzie piątką, tylko zredukował na dwójkę - zaznaczył Maksymiuk. Według posła, w działaniach gabinetu Marcinkiewicza jest "za dużo optymizmu".