Trwa ładowanie...
04-09-2012 21:25

Maks Kraczkowski: rosyjskie służby sfałszowały wybory w Polsce?

Poseł PiS Maks Kraczkowski ma raport, z którego wynika, że rosyjskie służby mogły wpłynąć na wynik wyborów w Polsce. Jak ustaliła telewizja Superstacja, poseł zamierza w tej sprawie złożyć interpelację do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Chce także wyjaśnień od Państwowej Komisji Wyborczej i ministra spraw wewnętrznych.

Maks Kraczkowski: rosyjskie służby sfałszowały wybory w Polsce?Źródło: newspix.pl, fot: Wojciech Grzedzinski
d2m1hv6
d2m1hv6

- Kilka dni temu otrzymałem raport grupy ekspertów, dotyczący tego, że Państwowa Komisja Wyborcza korzystała w czasie ostatnich wyborów z serwerów rosyjskich firm - mówi Superstacji Maks Kraczkowski, poseł PiS. Nie ujawnia nazwisk ekspertów, ale twierdzi, że są to osoby, które współpracowały bądź współpracują ze specsłużbami.

- W raporcie jest cały wydruk informatyczny wskazujący na to, że duża część materiałów analizowanych przez Państwową Komisję Wyborczą przechodzi przez rosyjskie serwery. I teraz pytanie - czy to prawda i czy te serwery zostały sprawdzone pod względem bezpieczeństwa przechowywanych i przetwarzanych informacji przez na przykład Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego? - pyta poseł. Zapowiada, że zamierza skierować do ABW interpelację w tej sprawie. Wystąpi też o wyjaśnienia do Państwowej Komisji Wyborczej i ministra spraw wewnętrznych.

W raporcie nie brakuje sugestii jakoby rosyjskie serwery mogły mieć wpływ na wynik wyborczy. - Wydaje się, że sfałszowanie ostatnich wyborów było możliwe i stosunkowo proste. Nie twierdzimy, że wybory zostały sfałszowane, ale że była taka możliwość - czytamy w 7-stronicowym dokumencie, który opatrzono tajemniczym podpisem "zespół ds. monitoringu wyborów".

Według Państwowej Komisji Wyborczej nie może być mowy o żadnym fałszerstwie. - Wspomaganie elektroniczne jest tylko pomocą. Podstawą ustalenia wyników są papierowe protokoły z głosowania w obwodach. Celem obsługi informatycznej jest szybkie przekazanie wyników - tłumaczy w rozmowie z Superstacją Romuald Drapiński z Krajowego Biura Wyborczego. Dodaje, że wyniki wprowadzone do systemu elektronicznego są sprawdzane na poziomie gminnym, okręgowym i centralnym.

PKW zaprzecza też jakoby korzystała z usług rosyjskich firm.

d2m1hv6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2m1hv6
Więcej tematów