PolskaMakabryczny finał imprezy. Ukryli zwłoki za przepompownią ścieków

Makabryczny finał imprezy. Ukryli zwłoki za przepompownią ścieków

Pięć osób przesłuchanych, trzy zatrzymane i jedna martwa. Tak w liczbach przedstawia się bilans śledztwa w sprawie 62-letniego mężczyzny, którego ciało odnaleziono w środę w Gdańsku.

Makabryczny finał imprezy. Ukryli zwłoki za przepompownią ścieków
Źródło zdjęć: © WP.PL | Jan Stanisławski

13.10.2014 | aktual.: 14.10.2014 10:53

Śledczy postawili zarzuty trzem mieszkańcom Gdańska, którzy są zamieszani w śmierć 62-letniego mężczyzny. Jego ciało odnaleziono w środę przy ul. Olszyńskiej. Do zabójstwa miało dojść w efekcie sprzeczki, która wybuchła w trakcie libacji alkoholowej.

Zatrzymany 53-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Miał on jako pierwszy zadać ofierze kilka ciosów nożem. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące. 59-letnia kobieta oraz jej o dwa lata starszy towarzysz usłyszeli zarzuty niepowiadomienia policji o przestępstwie, a mężczyzna dodatkowo zacierania śladów.

W środę przy ul. Olszyńskiej w Gdańsku znaleziono zwłoki 62-letniego mężczyzny. Oględziny ciała wykazały, że mężczyzna był pokłuty ostrym narzędziem. Największa ilość obrażeń znajdowała się na głowie oraz w okolicach klatki piersiowej.

- Był to mężczyzna. Jego ciało znajdowało się w krzakach. Po wstępnych ustaleniach okazało się, że zmarł on przy współudziale osób trzecich - mówiła wówczas Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

- Znaleziony mężczyzna miał około 50 lat i nie sprawiał wrażenia zaniedbanego. Nie mamy żadnych informacji na temat, czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających-powiedziała WP.PL Magdalena Gams-Kornatowska z prokuratury rejonowej Gdańsk-Śródmieście.

Policjanci przesłuchali w charakterze świadków dwie inne osoby. Śledczy ustalili, że do zabójstwa doszło w efekcie sprzeczki. Spotkanie z dużą ilością alkoholu odbyło się na terenie ogrodów działkowych znajdujących się nieopodal.

Wymiana zdań szybko przerodziła się w wymianę ciosów. Bójka zakończyła się w momencie, kiedy 53-latek wyciągnął nóż i dźgnął swego kompana. Trójka znajomych wspólnie ukryła ciało za przepompownią ścieków na Olszynce. Za zabójstwo kodeks karny przewiduje karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)