Makabryczne odkrycie - znaleźli martwego sąsiada
Dwoje mieszkańców miasta Sundsvall w Szwecji przeżyło szok, kiedy w ich mieszkaniach masowo zaczęły się pojawiać czerwie i muchy. Okazało się, że zmarł ich sąsiad, a jego ciało przez ponad dwa tygodnie pozostawało w mieszkaniu - informuje TheLocal.se.
Mieszkańcy Sundsvall Eva i Birger, sąsiedzi, trzy tygodnie temu zaczęli odczuwać nieprzyjemny zapach w swoich mieszkaniach. Eva co rano znajdowała koło swojego łóżka czerwie. Jej sypialnia dzieliła ścianę z mieszkaniem jednego z sąsiadów.
Czerwie zaczęły się też pojawiać na balkonach, zarówno u Evy, jak i Birgera. Kobieta w swoim mieszkaniu odkryła jeszcze więcej larw owadów pod listwą podłogową w sypialni.
Sytuacja z dnia na dzień pogarszała się. Dopiero po przeszło w ubiegłym tygodniu udało się ustalić źródło nieprzyjemnego zapachu i czerwi. Okazało się, że było to martwe ciało sąsiada, które przez ponad dwa tygodnie pozostawało w mieszkaniu.