Makabryczne odkrycie w domu seryjnego mordercy
Policjanci dotarli do szokujących dowodów mogących dodatkowo obciążać 78-letniego seryjnego mordercę Josepha Naso, który w latach 1970-1990 siał postrach w Nowym Jorku. Śledczy odkryli, że prowadził pamiętnik, w którym ze szczegółami opisał popełnione przez siebie zbrodnie - podaje serwis "NY Daily News".
O tajemniczym pamiętniku śledczy dowiedzieli się podczas przesłuchania 78-latka, kiedy ten opowiadał ze szczegółami jak w 1970 i 1990 roku zamordował w sumie cztery prostytutki z Karoliny Północnej. Początkowo uznano, że pamiętnik "to wymysł jego wyobraźni".
Dziennik został znaleziony w domu Naso, kiedy policjanci zostali zaalarmowani o próbie włamania do jego mieszkania. - Pisał bardzo tajemniczym językiem, jest tam dużo nawiązań do przemocy i gwałtu - powiedział jeden z policjantów.
Joseph Naso w pamiętniku opisał ze szczegółami jak zamordował dziesięć kobiet. Jak dotąd odnaleziono zwłoki czterech z nich, kolejne sześć ciał dotąd nie zostało zidentyfikowanych.
Mężczyzna także fotografował swoje ofiary, kiedy te były nieprzytomne i martwe. - Te zdjęcia są wstrząsające - ocenili śledczy. Wśród fotografii, odnaleziono zdjęcia prostytutek, o których zamordowanie Naso jest podejrzewany.
Oskarżony naśmiewał się także z "nieudolności" wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania, które - w jego ocenienie - nie były wówczas w stanie udowodnić mu żadnego morderstwa i gwałtu.
Naso został aresztowany w kwietniu ubiegłego roku. Grozi mu dożywocie, a nawet kara śmierci. Obecnie przebywa w areszcie.
NaSygnale.pl: Dziewczynki ze świata mafii - zobacz zdjęcia