Majchrowski odmawia SLD: nie handluję stanowiskami
Prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski nie zgadza się na handlowanie urzędowymi posadami i odrzuca propozycję władz SLD.
Przed wyborami samorządowymi władze partii zadeklarowały chęć poparcia jego kandydatury na szefa miasta w zamian za fotel wiceprezydenta i stanowisko pełnomocnika do spraw równości kobiet i mężczyzn. Posady, w przypadku wygranej otrzymałyby osoby wskazane przez partię.
Majchrowski argumentuje, że sam dobiera sobie współpracowników, ponad to zdaniem prezydenta Krakowa, samorząd powinien być apartyjny. - Nigdy żaden z moich przedstawicieli czy zastępców nie był z żadnej z partii - zastrzegł Majchrowski. - Zawsze byli to ludzie, którzy myśleli kategoriami miasta, a do tego byli fachowcami w danej dziedzinie.
Obecny prezydent podkreślił także, że nigdy nie będzie rozmawiał w kategoriach "coś za coś".
Według sondaży przedwyborczych TNS OBOP na zlecenie Socjaldemokracji Polskiej w wyścigu o fotel prezydenta na pierwszym miejscu plasuje się obecny prezydent Krakowa Jacek Majchrowski z niemal 50% poparciem. Na drugim miejscu jest Stanisław Kracik, na którego chce głosować niewiele ponad 20% wyborców. Na kandydata PiS Andrzeja Dudę głosowałoby niespełna 8% ankietowanych.