Majątek Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska zebrał niemałą fortunę, ale nie ma samochodu
Jeden z najbogatszych prezydentów miast opublikował oświadczenie majątkowe za 2017 rok. Paweł Adamowicz ma spore oszczędności: 130 tys. zł, 13 tys. euro, 5,5 tys. dolarów amerykańskich i 8 tys. franków szwajcarskich. A to tylko część majątku.
Paweł Adamowicz jest bardzo oszczędną osobą i ma głowę do interesów. Prezydent Gdańska ujawnił swój majątek za 2017 rok. Oszczędności wyniosły ok. 130 tys. zł. Wspólnie z żoną odłożył także 187 tys. zł. Oprócz tego ma na koncie 13 tys. euro, 5,5 tys. dolarów amerykańskich i 8 tys. franków szwajcarskich. Skąd taka gigantyczna kwota?
Adamowicz ma sporo papierów wartościowych, w tym PZU, JSW, KGHM, PGE i PKO. Oprócz tego zasiada w radzie nadzorczej Zarządu Morskiego Portu i Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Do tego dochodzi prezydencka pensja.
Prezydent Gdańska nie ma auta, bo nie musi
Paweł Adamowicz jest posiadaczem dwóch mieszkań. Jednego o powierzchni 83,3 mkw. wartego 498 tys. 947 zł i drugiego, mniejszego, o pow. 67,10 mkw. wartego 410 tys. zł. Do tego dochodzą także dwie działki i miejsce w hali garażowej.
Co ciekawe, Adamowicz nie ma własnego samochodu. Bo nie musi go mieć, przysługuje mu bowiem limuzyna z kierowcą.
Macierewicz zarobił więcej od Dudy. A Kaczyński spłacił pożyczkę
Ale w Polsce są i inni krezusi. Antoni Macierewicz zarobił ćwierć miliona złotych w MON. To kwota wyższa od zarobków prezydenta Andrzeja Dudy. Głowa państwa dostała za ubiegły rok 240 tysięcy złotych.
Swój majątek ujawnił także Jarosław Kaczyński. Jak wynika z oświadczenia majątkowego, dostał 77 tysięcy złotych emerytury i spłacił całkowicie pożyczkę zaciągniętą od przyjaciółki Janiny Goss.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl