Mają dość nieuczciwych właścicieli. Powstała baza stancji
Wakacje to czas zastoju na rynku wynajmu mieszkań. Większość studentów wróciła do domu, a ponownie zaczną przeglądać dostępne stancje najwcześniej pod koniec sierpnia.
Wraz z początkiem roku akademickiego ceny wynajmu mieszkań lub pokoi zdecydowanie rosną, szczególnie, gdy ktoś zdecydował się znaleźć właściwe lokum na ostatnią chwilę. Często wtedy studenci kierują się ceną, warunki mieszkaniowe odsuwając na drugi plan. Lecz nierzadko zdarzają się sytuacje, że pod pozorem atrakcyjnych warunków mieszkaniowych i cenowych, czai się pewien haczyk.
By ustrzec się różnego rodzaju nieprzyjemności związanych z nie zawsze będącymi w porządku wobec najemców wynajmującymi, powstała na Facebooku strona "Nieuczciwi właściciele mieszkań we Wrocławiu". Działa ona na prostej zasadzie - najemcy, mający złe doświadczenia związane z mieszkaniem na stancji, opisują swoją sytuację wraz z adresem, pod którym feralnie zamieszkiwali. Tak tworzona jest baza mieszkań, których właściciele nie postępują uczciwie z najemcami. Obecnie lista obejmuje niemal 70 adresów "pod napięciem", znajdujących się w różnych częściach Wrocławia.
Administrator strony mówi WP.PL, że pomysł na funkcjonowanie takiego projektu zaczerpnął z podobnych inicjatyw prowadzonych w Poznaniu i Lublinie. Tego typu strona ma pozwolić uniknąć pomyłek w wyborze mieszkań i oszczędzić czas, pieniądze i nerwy poszukującym właściwego lokum.
"Właściciel na początku był bardzo miły i do samego końca udawał, że przyszedł zwrócić nam kaucję. Gdy zwróciliśmy mu klucze powiedział, że on nam kaucji nie zwróci". "Według właścicielki miało być ciepło w zimę. Najniższa zanotowana przeze mnie temperatura to 12,7 stopnia w listopadzie. Kaloryfera nie da się właściwie włączyć, bo jak się podkręci do tego stopnia, że nareszcie robi się trochę cieplej i czuć, że kaloryfer ciepły, to przybiega syn właścicielki i mówi, że mu za ciepło i idzie przykręcić". "Ponadto pani wynajmująca nie cofnie się przed niczym, by dostać zapłatę, dosłownie przed NICZYM. Lubi dzwonić w święta o godzinie 23 w nocy, lubi pisać sms-y z pogróżkami. Właścicielka nie jest osobą, z którą warto jest wchodzić w jakiekolwiek dyskusje, ponieważ nic konkretnego się nie ustali".
To tylko niektóre wpisy poszkodowanych najemców. Na stronie nie ma jednak miejsca na pomówienia - wszystkie informacje, którym wiarygodnie zaprzeczą oskarżani właściciele, są usuwane. Administrator i twórca strony, zapytany o najczęstsze problemy, jakie zgłaszają poszkodowani, odpowiada: - Najczęstszym problemem są spory o kaucję, brak umowy, sytuacje, gdy trafia się do mieszkania komunalnego, które wedle prawa nie może być wynajmowane, nie naprawiane awarie prądu czy ogrzewania w kamienicach.
Skarg nie przesyłają jednak jedynie studenci, ponieważ strona skierowana jest do wszystkich wynajmujących. Często pojawiają się też sytuacje, gdy to młodzi wrocławianie starają się usamodzielnić i wystartować w dorosłość, czemu sprzyja "wyrwanie się" z rodzinnego domu.
Każdy kij ma dwa końce i oprócz nieuczciwych wynajmujących, są też nie najlepsi lokatorzy. Nierzadko zdarzają się sytuacje, gdy najemcy opuszczają bez płacenia czynszu wynajmowane stancje czy notorycznie zakłócają spokój sąsiadom. - Wynajmowałam kiedyś mieszkanie trójce studentów, pozostawili je w bardzo złym stanie. Pomazali ściany, uszkodzili parkiet oraz kuchenkę mikrofalową - żali się pani Janina, właścicielka mieszkania w centrum Wrocławia. Twórca strony ostrzegającej przed nieuczciwymi wynajmującymi planuje w najbliższej przyszłości stworzyć także podobny projekt, dotyczący tym razem złych lokatorów.