MAEA alarmuje: nie mamy rzetelnych danych o Fukushimie
Oenzetowska Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej wyraziła zaniepokojenie tym, że nie otrzymała z Japonii niektórych informacji na temat uszkodzonej przez trzęsienie ziemi i falę tsunami elektrowni atomowej Fukushima I. Zaznaczono, że ogólna sytuacja w siłowni pozostaje "bardzo poważna".
22.03.2011 | aktual.: 22.03.2011 20:16
- Od pewnego czasu nie otrzymujemy rzetelnych informacji, dotyczących integralności osłony bezpieczeństwa reaktora nr 1. Jesteśmy zatem zaniepokojeni tym, że nie wiemy, w jakim dokładnie jest stanie - powiedział na konferencji prasowej w wiedeńskiej siedzibie MAEA jej przedstawiciel Graham Andrew.
Dodał, iż MAEA nie otrzymała danych na temat temperatury w zbiornikach z zużytym paliwem z reaktorów nr 1, 3 i 4, choć Japonia dostarcza inne zaktualizowane dane.
Uczestniczący w tej samej konferencji prasowej inny wyższy funkcjonariusz agencji James Lyons zaznaczył, że z elektrowni Fukushima I nadal wydobywają się substancje promieniotwórcze, ale nie wiadomo dokładnie, co jest ich źródłem.
11 marca silne trzęsienie ziemi i towarzyszące mu tsunami odcięły dopływ energii do elektrowni Fukushima I, powodując wyłączenie systemów chłodzenia oraz niekontrolowany wzrost temperatury reaktorów i zasobników ze zużytym paliwem. W efekcie doszło do częściowego stopienia się elementów paliwowych, wybuchów wodoru i emisji radioaktywnej pary do otoczenia.
Jest to największa katastrofa nuklearna od czasu wybuchu reaktora w Czarnobylu w 1986 roku.