Trwa ładowanie...
d2dt2i6
26-02-2004 12:25

Macierewicz: czy rząd Niemiec poprze roszczenia przesiedleńców

Czy rząd Niemiec będzie popierał roszczenia niemieckich przesiedleńców z polskich ziem zachodnich i północnych - zapytał w liście otwartym do ambasadora Niemiec w Polsce Reinharda Schweppe szef Ruchu Katolicko-Narodowego Antoni Macierewicz.

d2dt2i6
d2dt2i6

To reakcja RKN na zamieszczoną we wtorkowej "Rzeczpospolitej" wypowiedź Schweppe, że "niemiecki rząd federalny nie popierał w przeszłości działalności Pruskiego Powiernictwa - spółki powołanej przez niemieckich wypędzonych w celu odzyskania majątków w Polsce lub odszkodowań za nie - i nie będzie tego czynił także w przyszłości".

Macierewicz zapytał w związku z tym, czy to stanowisko rządu niemieckiego dotyczy także "roszczeń niemieckich przesiedleńców z polskich ziem zachodnich i północnych oraz ich spadkobierców co do odszkodowań". "Proszę o wyjaśnienie, czy rząd NRF będzie popierał takie roszczenia, czy też nie" - czytamy w liście.

Szef RKN nawiązał także do stwierdzenia Schweppe, że "nie ma on żadnych wątpliwości co do tego, że ewentualne składanie pozwów (o odszkodowania) jest zupełnie bezcelowe". "Uprzejmie proszę o jasne ustosunkowanie się, czy Pan i pański rząd uważacie takie pozwy za nieuzasadnione i dlaczego" - chce wiedzieć Macierewicz.

W ostatnich dniach dyskusje o roszczeniach niemieckich wysiedleńców wywołała informacja, że Pruskie Powiernictwo, reprezentujące interesy Niemców wysiedlonych z Polski po 1945 roku, zagroziło skierowaniem skarg do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jeśli Polska nie zaspokoi ich roszczeń.

d2dt2i6

O takiej perspektywie poinformował szef Pruskiego Powiernictwa Rudi Pawelka w wywiadzie dla najnowszego "Welt am Sonntag". "Będziemy rozmawiali z polskimi władzami i jeśli nam się nie uda, wówczas skierujemy sprawę do europejskiego trybunału - powiedział gazecie Rudi Pawelka, który jest przewodniczącym rady nadzorczej Pruskiego Powiernictwa (Preussische Treuhand GmbH & Co.) i szefem Ziomkostwa Ślązaków.

Celem Pruskiego Powiernictwa jest zbieranie informacji o roszczeniach Niemców wysiedlonych m.in. z obecnych ziem polskich; firma oferuje im pomoc w ewentualnym odzyskaniu mienia na drodze sądowej. Pruskie Powiernictwo powstało po upadku muru berlińskiego w 1989 r.

Według Preussische Treuhand, co tydzień zgłaszają się do nich "dziesiątki" byłych niemieckich właścicieli pragnących odzyskać posiadłości, bądź uzyskać za nie odszkodowanie. Według Pavelki, około miliona wysiedlonych Niemców posiadało jakieś majątki na terenie dzisiejszej Polski - pisze agencja AFP za "Welt am Sonntag".

Polskie MSZ kilkakrotnie na forum Sejmu tłumaczyło, że nie ma podstaw do obaw, że prawo wspólnotowe UE mogłoby stać się podstawą do roszczeń rewindykacyjnych lub odszkodowawczych za mienie utracone przez Niemców w wyniku wysiedleń po II wojnie światowej.

d2dt2i6

Wiceminister SZ Sławomir Dąbrowa mówił w czerwcu ub.r., że kwestia następstw II wojny światowej została uregulowana zgodnie z prawem międzynarodowym w sposób całościowy w traktacie o regulacji końcowej w odniesieniu do Niemiec, podpisanym w Moskwie 11 września 1990 roku. Byłe nieruchomości niemieckie zostały przejęte przez Polskę w ramach procesu reparacyjnego, a ich status został uregulowany polskim prawem wewnętrznym, opartym na umowie poczdamskiej z 1945 roku.

Ostatnio kilka sejmowych kół wystąpiło z projektem uchwały, mającej na celu zablokowanie ewentualnych niemieckich roszczeń wobec Polski. Komisje sejmowe rozpatrzą go 3 marca.

d2dt2i6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dt2i6
Więcej tematów